Maria Kajdan nie pozostawiła żadnych złudzeń swoim kontrkandydatom w wyścigu o fotel prezes Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Legnicy. Dotychczas urzędująca zdobyła 101 głosów, czym zdeklasowała swoich rywali.
– Tyle sympatii otrzymałam od klubów, tyle bardzo dobrych życzeń i tyle ciepłych słów, że mogłam się spodziewać, że Ci ludzie, którzy tak ciężko pracują w klubach będą chcieli spełnić swoje obietnicę przedwyborcze i rzeczywiście oddadzą na mnie głos. Jestem bardzo mile zaskoczona, że aż taki wynik wyborczy. To świadczy, że moja praca i praca tego zarządu ma sens a o to właśnie chodzi. – podkreślała Maria Kajdan, prezes legnickiego OZPN-u.
Według Marii Kajdan kluczem do sukcesu była czteroletnia praca, w której wielokrotnie wysłuchiwała problemów klubów z naszego regionu.
– To jest tak, że jeśli pracuje się przez cztery lata, jeżeli przez cztery lata widzi się potrzeby klubów, jeżeli jest się blisko tych klubów, jeżeli rozumie się to, że oni chcą zmian na lepsze co my staraliśmy się przez cztery lata dostrzegać to wszystko, co jest związane z pracą w klubach to jest właśnie klucz do sukcesu. – dodaje nowa-stara prezes OZPN-u.
Prezes Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Legnicy podkreśla, że pokory jej nie brakuje i wciąż zamierza walczyć o poparcie klubów swoją ciężką pracą.
– Myślę, że najlepszym życzeniem jest życzenie spokoju i zdrowia. Pokory nam nie brakuje, żeby dobrze pracować, więc spokój jest nam bardzo potrzebny a wtedy za cztery lata postaramy się przekazać jeszcze więcej dobrych wieści naszym klubom. – kończy Maria Kajdan.