Przed rozpoczęciem spotkania wszyscy spodziewali się wyrównanego meczu pomiędzy Płomieniem Radwanice a Mieszkiem Ruszowice. Boiskowe losy potoczyły się jednak zdecydowanie inaczej i gospodarze wręcz znokautowali swoich rywali wygrywając 7:2.
Nie od dziś wiadomo, że Płomień na własnym boisku jest najmocniejszych drużyn w lidze. Jak dotąd w Radwanicach wygrać potrafiła tylko… Korona Czernina. Był to jednak ewidentnie wypadek przy pracy, bo pozostałe osiem meczów na własnym boisku Płomień wygrał ogrywając wcześniej m.in. Victorię Parchów aż 7:2. Dziś ten wynik drużyna z Radwanic powtórzyła z jeszcze mocniejszym rywalem i jednym z głównych kandydatów do awansu. Po dwóch trafieniach Sioma i Adamczyka oraz po jednym Kwiatkowskiego, Kasprzaka i Frankowskiego Płomień nie pozostawił żadnych złudzeń swoim rywalom.
Taki rezultat spowodował, że sytuacja w grupie I legnickiej A-klasy jest coraz bardziej skomplikowana. Nowym liderem został Zadzior Buczyna, który o punkt wyprzedza Płomień Radwanice i Mieszko Ruszowice. Dwa oczka straty ma UKS Huta Przemków, która ma jednak jeszcze zaległy mecz z Orłem Czerna.
