Zaczęło się od rutynowej kontroli drogowej. Policjanci zatrzymali 22 – latka, który kierował motorowerem. Jak się okazało, kupił go bez żadnych dokumentów od 17 – latka, który… ukradł jednoślad. Obaj usłyszeli zarzuty.
W środę, 19 lipca, policjanci z głogowskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego motorowerem.
– Szybko okazało się, że 22 – latek nie tylko nie posiada żadnych uprawnień do kierowania, ale też żadnych dokumentów pojazdu i dowodu jego ubezpieczenia – informuje podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP w Głogowie. – Funkcjonariusze ustali również, że motorower, którym się poruszał jest kradziony.
22 – latek został zatrzymany. Mundurowi ustalili, że motorower simson o wartości 2500 zł został przez niego kupiony od 17 – letniego mieszkańca gminy Kotla za 200 złotych.
Nastolatek został zatrzymany.
– Na terenie jego posesji funkcjonariusze odnaleźli jeszcze jeden skradziony motorower – dodaje Bogdan Kaleta.
17 – latek przyznał się do kradzieży dwóch pojazdów na terenie miejscowości, w której mieszka. Właściciel wycenił ich wartość na cztery tysiące złotych.
Starszy wiekiem amator jednośladów usłyszał zarzuty paserstwa, za co grozi do 5 lat więzienia. Za kierowanie pojazdem grozi mu grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Nastolatkowi przedstawiono zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
Fot. KPP Głogów