Trzy pracownice Pogotowia Opiekuńczego w Legnicy przerywają milczenie. W rozmowie z nami opowiadają o krzywdzie dzieci i więziennym rygorze, jaki panuje w placówce. O nieprawidłowościach alarmują też organy nadzorcze. Sprawą zajmuje się Rzecznik Praw Dziecka i Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Komisja rewizyjna Rady Miejskiej rozpatruje kilka skarg, jakie wpłynęły na dyrektorkę.
Kobiety, jakie zwróciły się do nas z prośbą o pomoc, przebywają na psychiatrycznych zwolnieniach lekarskich. Jak mówią, presja była już zbyt duża. Wielokrotnie podejmowane przez nie wysiłki, by podopiecznym Pogotowia zaspokoić podstawowe potrzeby, spełzły bowiem na niczym.
więcej w materiale wideo
