22-letni legniczanin ukradł w lubińskiej galerii handlowej cztery lalki, warte prawie tysiąc złotych, po czym wystawił je w lombardzie. Kradł nie tylko na terenie Lubina, ale i Wrocławia.
W maju doszło do kradzieży w jednym ze sklepów z zabawkami w Lubinie. Młody mężczyzna, korzystając z nieuwagi pracownic, rozerwał cztery opakowania lalek, włożył zabawki do torby i wyszedł ze sklepu.
Ekspedientki zorientowały się dopiero dzień później. Całe zdarzenie zarejestrował monitoring, policja zabezpieczyła więc nagrania i od tej pory poszukiwała mężczyzny, który dokonał kradzieży. Skradzione lalki były warte niemało, bo prawie tysiąc złotych.
Okazało się, że złodziej szybko spieniężał skradzione towary. Pracownice sklepu już następnego dnia wypatrzyły lalki na stronie jednego z lubińskich lombardów. Ich przypuszczenia okazały się słuszne – towar z lombardu wrócił do sklepu.
Zaś 22-letni złodziej został zatrzymany na terenie Wrocławia. W jednym ze sklepów, tym samym sposobem co lalki, próbował ukraść słuchawki. Przy rozrywaniu opakowania, został jednak zauważony przez pracownika sklepu, który wezwał policję.
Złodziej to 22-letni mieszkaniec Legnicy. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Teraz odpowie przed sądem, a grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
