Wbrew wielu malkontentom, mamie sześcioletniej Sary z Legnicy udało się zgromadzić kwotę potrzebną na podstawowe leczenie chorej na nowotwór córeczki. W kilkanaście dni, przy wsparciu kilkudziesięciu tysięcy osób, na konto dziecka wpłynęło niemal 900 tysięcy złotych. Niewątpliwie ogromny wpływ na sukces zbiórki miał internetowy apel słynnej podróżniczki Martyny Wojciechowskiej.
Mama cierpiącej na raka nadnerczy dziewczynki jest rehabilitantką. Kobieta pomogła rzeszy pacjentom powrócić do zdrowia. Nic więc dziwnego, że kiedy jej samej przyszło walczyć o pomoc dla córki, reakcja była natychmiastowa. Znajomi, przyjaciele i zupełnie obcy ludzie nie tylko wsparli zbiórkę, ale również podjęli się organizacji charytatywnych imprez. Pierwsza z nich już jutro – na kompleksie LBO przy ul. Oświęcimskiej w Legnicy.
Tomasz Tamioła, pomysłodawca imprezy charytatywnej, zapowiada początek imprezy na godz. 13. W programie mnóstwo gier i zabaw sportowo-rekreacyjnych, w tym m.in. pokaz zumby, akrobacji rowerowych, loteria ciekawych prezentów, licytacja fantów, konkursy i atrakcje dla najmłodszych. A także degustacja ciast, koncert grup muzycznych, grill i pokazy straży pożarnej. Wszystko dzięki osobom związanym z legnicką dzielnicą Tarninów, gdzie mieszka dziewczynka.
Sześciolatka od niemal dwóch lat choruje na neuroblastomię – a dokładnie trzeci stopień złośliwego nowotworu nadnerczy. Kiedy diagnozy polskich lekarzy nie napawały optymizmem, determinacja mamy Sary sięgnęła zenitu. Na wieść, że dziecku może pomóc przeprowadzenie kosztownej immunoterapii w niemieckiej klinice, rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na zagraniczne leczenie dziecka. I się udało. Pieniądze wciąż są jednak bardzo potrzebne.
Zawstydzona zamieszaniem wokół siebie Sara, z oczywistych względów, zamiast rozmów z dziennikarzami wybrała zaufane towarzystwo babci, do której pobiegła pobawić się na huśtawce. Pełen podziwu dla determinacji pani Anny jest Michał Huzarski, ojciec trójki dzieci.
Sara ma wielu przyjaciół. Legniczanie planują kolejną akcję charytatywną. Tym razem na legnickim osiedlu Piekary. Impreza odbędzie się w kolejny weekend – 2 lipca – na placu przy kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Organizatorzy liczą na frekwencję.
