Od wyjazdowej porażki rozpoczęły tegoroczną przygodę w rozgrywkach Euroligi koszykarki CCC Polkowice. Po wyrównanym spotkaniu „pomarańczowe” nieznacznie uległy francuskiemu zespołowi Villeneuve D’Ascq ESB Lille Metropole.
Przed inauguracyjną kolejką najbardziej prestiżowych kobiecych rozgrywek koszykarskich w Europie zdecydowanymi faworytkami były gospodynie, które w minionym sezonie wywalczyły mistrzostwo Francji. Brązowe medalistki naszego kraju na własnym podwórku w tym roku spisują się znacznie poniżej oczekiwań. Po czterech spotkaniach Basket Ligi Kobiet podopieczne Georgisa Dikeoulakosa mają na koncie tylko jedno zwycięstwo.
Polkowiczanki do meczu przystąpiły bez jednej ze swoich najlepszych zawodniczek Theresy Plaisance. Amerykańska środkowa doznała urazu w niedzielnej potyczce z zespołem Artego Bydgoszcz i nie była jeszcze gotowa na grę. Jednak mimo absencji swojej liderki, „pomarańczowe” przez większą część pojedynku prowadziły wyrównaną walkę z francuskimi rywalkami. Zawodniczki z Polkowic po pierwszej kwarcie wygrywały dwoma punktami. W drugiej odsłonie podwyższyły swoją przewagę do sześciu „oczek”, co oznacza, że do szatni mogły schodzić w dobrych nastrojach. Po zmianie stron gospodynie odrobiły straty i przed decydującą partią na tablicy wyników widniał remis 41:41.
Ostatnie 10 minut zaczęło się od celnej „trójki” przyjezdnych. Były to jednak miłe złego początki, ponieważ od tej pory na parkiecie dominowały już koszykarki z Lille, które w pewnym momencie prowadziły różnicą nawet 10 punktów. Polkowiczankom udało się jeszcze zbliżyć do przeciwniczek na trzy „oczka”, ale to było wszystko na co było je stać tego dnia. Ostatecznie CCC przegrało to spotkanie 60:65.
Najbardziej wartościową zawodniczką polkowickiej drużyny była Alysha Clark, która może się pochwalić tzw. double-double, czyli dwucyfrowymi osiągnięciami w dwóch kategoriach. Amerykańska skrzydłowa zanotowała 18 pkt i 10 zbiórek. Tyle samo punktów rzuciła jej rodaczka Bria Holmes.
D’Ascq ESB Lille Metropole – CCC Polkowice 65:60 (13:15, 13:17, 15:9, 24:19)
CCC: Bria Holmes 18, Alysha Clark 18, Weronika Gajda 8, Antonija Sandrić 5, Ewelina Gala 4, Artemis Spanou 3, Elina Babkina 2, Magdalena Leciejewska 2, Angelika Stankiewicz.
Porażki doznał również drugi polski zespół występujący w rozgrywkach Euroligi Kobiet. Wisła Can-Pack Kraków uległa na wyjeździe rosyjskiemu UMMC Ekaterinburg 68:79.
