Ponad 50 pracodawców z całego regionu wzięło udział w V Polkowickich Targach Pracy, zorganizowanych w auli Zespołu Szkół. Zainteresowanie ofertami było dość duże. Jedni szukali zatrudnienia, inni możliwości zmiany pracy. Efekty tej edycji Targów znane będą na początku przyszłego roku.
W auli polkowickiego Zespołu Szkół pojawili się pracodawcy z różnych branż. Tradycyjnie, swoje stoiska mieli przedstawiciele służb mundurowych, między innymi, policji i straży pożarnej. Od początku, czyli od pięciu lat, na targach jest też Wojskowa Komenda Uzupełnień w Głogowie. Zainteresowanych nie brakuje.
– Pytają przede wszystkim o to, jak można się dostać do tej służby – powiedział nam kpt Jarosław Żeglarski z wydziału rekrutacji w WKU w Głogowie. – Żeby zostać żołnierzem zawodowym, to nie jest taka prosta droga. Najpierw trzeba zostać żołnierzem służby przygotowawczej, która trwa cztery miesiące. Potem taki kandydat albo przychodzi do WKU i my szukamy mu miejsca, albo sam jeździ do jednostek, gdzie organizowane są kwalifikacje.
Po raz pierwszy przyjechali na targi pracy przedstawiciele firmy Chofum z Chocianowa. Pilnie potrzebują fachowców, głównie tokarzy.
Zainteresowanie ofertami było duże. Jak się okazuje, więcej jest szukających zatrudnienia niż tych, którzy chcieliby zmienić pracę.
Choć powiat polkowicki ma najniższą stopę bezrobocia – 5,6 procent, to zdaniem organizatorów, takie spotkania są potrzebne obu zainteresowanym stronom.
– Biorąc pod uwagę poprzednie lata, to od 50 do 100 osób podejmowało pracę po targach – mówiła Izabela Majewicz-Spigiel, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Polkowicach.
Efekty tegorocznej edycji targów pracy będą znane na początku przyszłego roku.
Zobacz także:
UR/FOT. AK
