„Noc sów” w Domu Wczasów Dziecięcych w Przemkowie

Dlaczego w jednym miejscu sowy były czczone, a w innym zabijane? Tego, m.in. dowiedziały się dzieci przebywające w Domu Wczasów Dziecięcych w Przemkowie podczas „Nocy Sów”. Największą jednak atrakcją było nawoływanie puszczyka.

„Noc sów”, zorganizowana z 24 na 25 marca, jedyna taka w Polsce, służy edukacji na temat tych tajemniczych ptaków. W tym roku uczestniczyły w niej także dzieci przebywające na turnusie w Domu Wczasów Dziecięcych w Przemkowie.

Dzięki współpracy wychowawców i nadleśniczych najmłodsi dowiedzieli się, dlaczego sowy były czczone jako ptaki Ateny, greckiej bogini mądrości, ale też zabijane, jako zwiastun śmierci i nieszczęścia.

– Odkryli też tajemnicę hipnotyzujących oczu, bezszelestnych lotów i odgłosów rodem z horroru – dodaje Mirosława Myrna-Kudryk, rzecznik polkowickiego starostwa.

Całą imprezę rozpoczęła projekcja filmu pt. „Sowy i ich super moce”. Wychowankowie dowiedzieli się, co odróżnia je od innych ptaków drapieżnych i co sprawia, że są tak doskonałymi nocnymi łowcami. Poznali też niektóre gatunki sów żyjących w Polsce, a są to: puszczyk, puchacz, pójdźka czy sóweczka. I słuchali wydawanych przez nie odgłosów.
Był jeszcze drużynowy turniej wiedzy o sowach. Na zakończenie akcji wszyscy wyszli w teren licząć na to, że w ciemnościach spotkają te tajemnicze ptaki. Mieli specjalne opaski na czapkach, latarki, własnoręcznie przygotowane lampiony i kamizelki odblaskowe. Na skraju rezerwatu „Łęgi źródliskowe koło Przemkowa” czekały na nich ognisko, ciepłe koce i kiełbaski. Tradycyjnie, główną atrakcją przemkowskiej „Nocy Sów” było nawoływanie puszczyka występującego w okolicznych lasach.

Źródło: Powiat Polkowicki

Dodaj komentarz