Najwyższe kierownictwo w polkowickim ratuszu docenione

Promują właściwą kulturę urzędu i poprawiają jego funkcjonowanie, wyróżniają się skutecznością w zarządzaniu. Za to m.in. pięć osób z najwyższego kierownictwa w polkowickim ratuszu otrzymało w tej kadencji samorządu, w sumie, ponad 280 tys. zł, jako nagrody i premie.

Chodzi o dwoje zastępców burmistrza i dyrektor jego gabinetu oraz sekretarza i skarbnika gminy. Jak się dowiedzieliśmy, nagrody otrzymują też pozostali urzędnicy, według wewnętrznych ustaleń. O te dotyczące najwyższego kierownictwa w ratuszu zapytał Łukasz Puźniecki ze Stowarzyszenia Lepsze Polkowice. Z informacji, którą nam przekazał wynika, że od początku tej kadencji samorządu wiceburmistrzowie, sekretarz i skarbnik gminy oraz dyrektor gabinetu burmistrza otrzymali nagrody sięgające, w sumie, po ponad 50 tysięcy złotych. Najwyższa kwota to około 58, a najniższa – prawie 54 tys. zł.

– Przez cztery lata kadencji burmistrza każdy z urzędników, w tym również najwyższe kierownictwo, otrzymał każdego roku dwukrotnie nagrody – wyjaśnia Konrad Kaptur, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Polkowice. – Są one przyznawane z okazji Dnia Samorządowca, który wypada w maju oraz świąt Bożego Narodzenia.

Jak dodaje, podane kwoty są to kwoty brutto. Trzeba od nich odjąć mniej więcej 1/3 podatku i różnych składek.

– Wtedy otrzymamy rzeczywistą wysokość jednorazowej nagrody, która wpływała na konto nie tylko najwyższego kierownictwa gminy, ale i wszystkich urzędników – podkreśla rzecznik.

Z uzasadnienia do wypłaty nagród można się dowiedzieć, że osoby ze ścisłego kierownictwa gminy mają „istotny wkład w promowanie właściwej kultury urzędu oraz etycznych postaw i zachowań pracowników”. Poza tym, znacząco poprawiają jakość funkcjonowania urzędu oraz jakość „procesów pracy”. Wyróżniają się też skutecznością w zarządzaniu i osiąganiu trudnych celów. Przeprowadzają również diagnozy rynku pracy w Polsce i powiecie polkowickim.

– Ocenę, czy te nagrody się należały pozostawiam mieszkańcom – komentuje Łukasz Puźniecki ze Stowarzyszenia Lepsze Polkowice. – Choć, jakby spytać rodziców, którzy stoją co roku w kilkudniowych kolejkach przed żłobkiem lub kierowców próbujących jeździć po zakorkowanym i rozkopanym mieście, to jestem pewien, że nie byliby tak hojni w przyznawaniu nagród kierownictwu polkowickiego magistratu.

Dodajmy, że przyznawanie nagród finansowych nie dotyczy burmistrza ze względu na ustawowy zakaz.

Fot. UR

Dodaj komentarz