Mieszkańcy śmiecą, gmina płaci

Nie wszyscy mieszkańcy gminy Głogów odpowiednio segregują odpady i dbają o porządek wokół pojemników przeznaczonych do selektywnej zbiórki. Efekt jest taki, że wokół kubłów ciągle pojawiają się rzeczy, które nie mają z nią nic wspólnego. Widok jest niezbyt przyjemny. I można za to dostać grzywnę.

– Na załączonych zdjęciach widać tworzące się „dzikie wysypiska” – informują pracownicy Urzędu Gminy Głogów. – Świadczy to o braku kultury oraz o tym, jak ludzie postępują bezmyślnie nie zdając sobie sprawy, że za uprzątnięcie takich miejsc gmina wydaje pieniądze z budżetu, zamiast przeznaczyć je na inne, ważne cele. Pozostawiane odpady przy pojemnikach do selektywnej zbiórki powinny być wyrzucane do pojemników na śmieci, które są opróżniane w ramach opłaty śmieciowej. Każdy wie, gdzie ma swój pojemnik.

W ramach opłaty śmieciowej mieszkańcy mogą korzystać z usług PSZOK w Głogowie przy ul. Przemysłowej 7a. Mogą tam zawieźć m.in: opakowania z tworzyw sztucznych, zmieszane odpady z betonu, gruzu ceglanego, odpady ulegające biodegradacji i wielkogabarytowe, a także baterie i akumulatory, zużyte urządzenia elektryczne i elektroniczne oraz przeterminowane leki i zużyte opony od samochodów osobowych.

Urzędnicy przypominają, że wyrzucanie odpadów przy pojemnikach do selektywnej zbiórki odpadów jest niedozwolone. Można za to dostać grzywnę nawet do 5000 zł.

Fot. UG Głogów

Dodaj komentarz