Miasto zapłaci za usunięcie nielegalnych odpadów (WIDEO)

Władze Głogowa chcą jak najszybciej pozbyć się z terenu miasta nielegalnego składowiska z niebezpiecznymi, łatwopalnymi materiałami. Zamiast nakładać kolejne grzywny na właściciela, który powinien wywieźć i zutylizować odpady, gmina zrobi to za niego. Do momentu likwidacji składowiska będzie ono cały czas strzeżone.

Gmina na własny koszt pozbędzie się toksycznych odpadów z terenu nielegalnego składowiska w Głogowie – to decyzja, która zapadła po ostatniej wizji lokalnej 10 sierpnia:

– Przekazaliśmy tę informację wojewodzie, że takie czynności będą wykonywane. W sytuacji, kiedy zagrożone jest zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców, nie można prowadzić ścieżki prawnej w całości. Istnieje bowiem zagrożenie, że od kolejnej, nałożonej grzywny strona się odwoła i postępowanie może utknąć – wyjaśnia Piotr Poznański, zastępca prezydenta Głogowa.

Tego władze miasta chcą uniknąć, dlatego przystępują do wykonania zastępczego.

Kolejnym etapem będzie wyłonienie firmy, która wywiezie i zutylizuje niebezpieczne odpady. Na razie urzędnicy miejscy są bardzo ostrożni w informowaniu, co do terminów, kiedy miałoby to nastąpić. Wiadomo jednak, że aby wszystkie odpady zostały wywiezione z terenu miasta, potrzeba przynajmniej kilku miesięcy. Do tego czasu składowisko będzie cały czas pod ochroną.

 –  Bezpieczeństwo mieszkańców jest dla nas najważniejsze i będziemy tak długo pilnować tego składowiska, ile będzie trzeba  – zapewnia Poznański.

Całodobowa ochrona składowiska kosztuje miasto ponad 20 tysięcy złotych miesięcznie.

Przypomnijmy, że właścicielem toksycznych odpadów w Głogowie jak i składowiska, które spłonęło w Jakubowie, jest Janusz G., który po pożarze trafił do aresztu na trzy miesiące.

Dodaj komentarz