Po walce piłkarze ręczni Zagłębia Lubin przegrali w Zabrzu z tamtejszym Górnikiem. Miedziowi ulegli wiceliderowi rozgrywek 25:28 (11:14) – Zabrakło naprawdę niewiele – mówił po meczu skrzydłowy Zagłębia Lubin, Marek Marciniak.
– Pierwsza połowa spotkania w Zabrzu była wymianą bramka za bramkę. Dopiero na koniec pierwszej połowy gospodarzom udało się zbudować trzy bramki przewagi. Brak koncentracji na początku drugiej połowy skutkował prowadzeniem Górnika już ośmioma trafieniami. Jednak przy wyniku 21:13 nie spuściliśmy głów i odrobiliśmy stratę do stanu 26:25. W ostatnich dwóch minutach nie udało nam się zdobyć bramki i musieliśmy uznać wyższość gospodarzy. Zabrakło naprawdę niewiele, ale taki mecz udowodnił nam, że potrafimy grać z czołową drużyną jak równy z równym – podsumował gracz Miedziowych.
W niedzielę o godzinie 13:00 Miedziowi podejmować będą aktualnych brązowych medalistów, Azoty Puławy.
