LEGNICKIE POLE. Ballada o Januszku na bis

IMG_2244Odsiedział już dwa lata za znęcanie się nad sędziwą matką. Dwa miesiące później znów trafił za kratki. Dokładnie za to samo. Teraz 58-letniemu Januszowi H. grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Zwyrodnialec opuścił zakład karny w połowie stycznia br. Po powrocie do domu nadal mieszkał wraz z 82-letnią matką. Utrzymywał się z jej renty. Jego agresja wobec rodzicieli zaczynała narastać. Pijany wszczynał awantury, w trakcie których wyzywał kobietę i groził jej śmiercią. Różnymi sposobami wymuszał od niej pieniądze na alkohol i papierosy. Niszczył też przedmioty domowego użytku.

– 18 marca doszło do eskalacji przemocy ze strony Janusza H. – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Trzymając w ręce siekierę groził matce zabójstwem. Ponownie usiłował zmusić ją do wydania pieniędzy na alkohol. Kobieta nie miała jednak gotówki – dodaje prokurator.

Świadkowie zdarzenie wezwali na miejsce policję. Agresor trafił do aresztu, w którym przebywa do dziś. Prokurator postawił mu zarzut zanęcania nad matką w warunkach powrotu do przestępstwa oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego.

Mężczyzna nie przyznał się do winy i wyjaśnił, że nie znęcał się nad matką i nie wszczynał awantur, ponieważ jest osobą spokojną. O jego dalszych losach zadecyduje Sąd Rejonowy w Legnicy.

JOM

Dodaj komentarz