LEGNICA. Wójcik: Młodzi zawodnicy muszą zapłacić frycowe

wojcikKonfeks Legnica w meczu pierwszej kolejki legnickiej okręgówki przegrał na własnym boisku z Kaczawą Bieniowice 0:1. Podopieczni Andrzeja Kisiela pomimo perturbacji kadrowych w przerwie letniej nie byli słabsi od swoich przeciwników.

– Z boiska wydawało mi się, że byliśmy zespołem lepszym. Młodzi zawodnicy muszą zapłacić frycowe jak to w każdej lidze. Wiadomo, że okręgówka wiąże się z dużą walką, determinacją i tego muszą się nauczyć, bo w grze juniorskiej tego nie ma. Dlatego wydaje mi się, że ten mecz był dobrym przetarciem, bo Kaczawa dała nam trochę do gry i tylko szkoda, że nie przyniosło to punktów. Z perspektywy meczu remis byłby sprawiedliwy ze wskazaniem na nas. To jest jednak piłka nożna i jeśli się strzeli bramkę więcej to się wygrywa. My nie strzeliliśmy ani jednej, dlatego przegraliśmy. – podsumował Kamil Wójcik, kapitan Konfeksu Legnica.

W drużynie Kaczawy od tego sezonu trenerem jest Adam Popecki, który jeszcze w poprzednim był kapitanem Konfeksu Legnica. Według Wójcika nie miało to jednak żadnego znaczenia, bo w klubie wszyscy życzą jak najlepiej swojemu dawnemu klubowemu koledze.

– To nie miało znaczenia. Adamowi życzymy jak najlepiej w Kaczawie, bo wybrał już tą trochę inną drogę. Dzięki niemu dostałem opaskę kapitana i też jest fajnie, ale my patrzymy na każdy mecz do przodu i chcemy wygrywać każde spotkanie nie ważne czy to jest ten zespół czy inny. Po prostu gramy zawsze o trzy punkty. – podkreśla Wójcik.

Dodaj komentarz