Legniczanie znów się muszą przygotować na poranne korki. W związku z dzisiejszym pożarem dawnej stolarni PKP przy ul. Kartuskiej, most na tej ulicy został zamknięty do odwołania.
Niewykluczone, że strategiczna dla miasta przeprawa zostanie otwarta dopiero po częściowej rozbiórce rudery. Do tego czasu, w godzinach szczytu, ruchem na skrzyżowaniach zapewne ponownie będzie kierowała policja.
Ogień, który wybuchł około godz. 10.20, strażakom udało się całkowicie ugasić dopiero w godzinach popołudniowych. W akcji brało udział aż 12 zastępów. Najbardziej prawdopodobną przyczyną pożogi było celowe podpalenie.
Jak wynika z wypowiedzi powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, Janiny Dubiel, obiekt sąsiadujący blisko z ulicą zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Do czasu usunięcia wszystkich, stwarzających zagrożenie elementów, droga musi być zamknięta.
Jutro rano przeprowadzony będzie przegląd budynku. Dziś nie było to możliwe ze względu na wysoką temperaturę pogorzeliska. Wszystko wskazuje na to, że dawna stolarnia zostanie szybko zrównana z ziemią.
Póki co kierowców obowiązują objazdy. Jadący od strony Kunic do centrum, powinni skręcić w ulicę Moniuszki, a następnie w II Armii Wojska Polskiego i skorzystać z mostu przy ul. Wrocławskiej. Z tej samej przeprawy korzystać muszą także kierowcy jadący z centrum w kierunku osiedli Kopernik i Piekary.
JOM
