Legniccy policjanci zatrzymali 30-latka, który kierował samochodem, będąc pod wpływem narkotyków. Przy mężczyźnie znaleziono również środki odurzające w postaci metamfetaminy, dodatkowo nie miał on uprawnień do kierowania pojazdami. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Do zatrzymania doszło w niedzielę przed godziną 4 w Prochowicach. Podczas wykonywania przez policjantów czynności służbowych, kierowca osobowego opla był bardzo pobudzony i agresywny.
– Funkcjonariusze postanowili więc przebadać go na zawartość substancji psychotropowych oraz środków odurzających w organizmie. Jak się okazało 30-latek był pod wpływem narkotyków. Funkcjonariusze znaleźli też przy nim środki odurzające w postaci metamfetaminy – informuje starszy sierżant Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
To jednak nie koniec problemów 30-latka. Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że mężczyzna nie ma prawa jazdy, gdyż to zostało mu wcześniej zabrane.
Zatrzymany trafił już do policyjnego aresztu. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Przypomnijmy, w świetle kodeksu karnego za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pojazdem pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień, grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.
Fot. ilustracyjne
