To było już trzecie spotkanie w tym sezonie pomiędzy CCC Polkowice i Artego Bydgoszcz. W poprzednich dwóch starciach górą były zawodniczki znad Brdy. Tym razem „pomarańczowe” wspięły się na wyżyny swoich możliwości i zasłużenie wygrały przed własną publicznością.
Pojedynek dobrze się rozpoczął dla gospodyń, które po trzech wyrównanych minutach chwile później wyszły na siedmiopunktowe prowadzenie. Na przyjezdnych jednak nie zrobiło to większego wrażenia i dość szybko doprowadziły do remisu po 17. Pierwsza kwarta także zakończyła się remisem (21:21). W drugiej odsłonie meczu podopieczne Karola Kowalewskiego minimalnie przeważały na boisku, mozolnie budując swoją przewagę, która przed przerwą wynosiła pięć „oczek” (45:40).
Na drugą połowę „pomarańczowe” wyszły mocno skoncentrowane. Dzięki twardej obronie oraz rozsądnej i zespołowej grze w ataku ich prowadzenie wzrosło do 11 pkt. Rywalki jednak nie zamierzały się poddawać i ponownie w ciągu kilku kolejnych minut odrobiły większą część strat. Ku uciesze miejscowych kibiców tuż przed zakończeniem trzeciej partii skuteczną akcją „2+1” popisała się rozgrywająca CCC Miljana Bojović (60:55). W decydująca kwarcie polkowiczanki z trudem, ale powiększały swój dorobek punktowy. Gdy na minutę przed końcem celną „trójką” popisała się Weronika Gajda było już jasne, że gospodynie tego meczu nie mogą przegrać (76:66). Na 0,8 sekundy przed ostatnim gwizdkiem sędziego tablica wyników wskazywała 81:68.
To niemal identyczny rezultat, jakim zakończyło się pierwsze spotkanie tych drużyn, do którego doszło na początku października w Bydgoszczy. W tamtym pojedynku koszykarki Artego wygrały 80:68. To tłumaczy, dlaczego szkoleniowiec gości Tomasz Herkt wziął jeszcze czas na żądanie dla swojego zespołu. Po wznowieniu gry, równo z końcową syreną zza linii oddalonej o 6,75 metra od kosza trafiła Elżbieta Międzik, zmniejszając rozmiary porażki do 10 „oczek” (81:71), co może mieć znaczenie w ostatecznym układzie tabeli przed fazą play off.
– Cieszymy się z tego zwycięstwa. Widać, że drużyna urosła w ostatnich dniach nie tylko fizycznie, ale mentalnie. To jest widoczne na parkiecie. Wysoko wygrana deska – 43:19 – odzwierciedla nasze zaangażowanie. Widać, że z każdym meczem gramy coraz lepiej jako zespół. Dziewczyny wykorzystują swoją szansę. Każda daje coś od siebie. Jesteśmy takim zespołem, że jak zagramy na swoim poziomie to nie musimy się w tej lidze nikogo bać – powiedział po meczu trener CCC Karol Kowalewski.
CCC Polkowice – Artego Bydgoszcz 81:71(21:21, 24:19, 15:15, 21:16)
CCC: Fagbenle 22, Spanou 16, Clark 14, Gajda 8, Bojović 7, Sandrić 5, Leciejewska 5, Stankiewicz 4, Babkina.
Artego: Stallworth 23, McBride 16, O`Neill 14, Stankowić 8, Międzik 3, Adamowicz 3, Szott-Hejmej 2, Żurowska-Cegielska 2.
