Fagbenle, Bojovic i sztab szkoleniowy zostają w CCC

Bardzo dobre wieści napływają z obozu mistrzyń Polski w koszykówce. Wiadomo już, że w zespole CCC Polkowice na kolejny sezon pozostanie dotychczasowy sztab szkoleniowy z ternerem Marosem Kovacikiem na czele oraz dwie kluczowe zawodniczki. Wygląda zatem, że klub w najbliższych rozgrywakch również zamierza walczyć o najcenniejsze trofea.

Koszykarki, o których mowa powyżej to Temitope Fagbenle oraz Miljana Bojovic. Pierwsza z wymienionych była największym wsparciem w walce o mistrzostwo Polski. Brytyjska podkoszowa notowała średnio 15,3 pkt. w meczu, przy bardzo wysokiej, bo aż 60-procentowej, skuteczności rzutów z gry. Za wspaniałą postawę w finałach 26-letnia koszykarka została wyróżniona nagrodą im. Małgorzaty Dydek przyznawaną dla najbardziej wartościowych zawodniczek (MVP).

– Przedłużenie kontraktu z Temi było jednym z naszych priorytetów na początku przygotowań do nowego sezonu. Pomimo ofert z wielu klubów wybrała grę u nas, co nas bardzo cieszy. Jesteśmy pewni, że będzie naszą silną bronią – mówi Valeriya Musina, generalny menedżer CCC Polkowice.

Miljana Bojović także nie trzebaprzedstawiać polkowickim kibicom. Serbska rozgrywająca reprezentowała CCC Polkowice w pierwszej części sezonu 2015/2016 i wróciła do zespołu pod koniec grudnia ubiegłego roku, aby wesprzeć „pomarańczowe” w walce o mistrzostwo. Wsparcie to okazało się nieocenione. „Mili” była jedną z bohaterek walki o złote medale. W pamięci kibiców na długo pozostanie jej trzypunktowy rzut w końcówce trzeciego meczu półfinałowego z Wisłą CanPack Kraków, który wprowadził CCC do finału.

W Polkowicach zostaje również cały sztab szkoleniowy. Klub zdecydował się na przedłużenie współpracy nie tylko z pierwszym trenerem Marosem Kovacikiem, lecz także z jego asystentami: Karolem Kowalewskim i Sergim Vozniukiem.  Cała trójka stanowi zgrany, dobrze rozumiejący się team, którego praca przynosi zamierzone efekty. Na stanowisku kierownika drużyny ponownie zobaczymy Marcina Indzierowskiego, dla którego będzie to już dziesiąty sezon w Polkowicach.

Sztab medyczny spisał się w ubiegłym sezonie na szóstkę. W zespole pozostanie Tomasz Ruszkowski, który funkcję trenera odnowy biologicznej pełni w polkowickim zespole już od 18 lat. O regenerację koszykarek trzeci sezon z rzędu dbał będzie masażysta Marek Urbanik, a Piotr Kołodziej (terapeuta manualny) nadal będzie leczył wszelkie, nawet mikroskopijne urazy zawodniczek.

Dodaj komentarz