Emocje do ostatnich sekund i druga wygrana CCC!

Po niezwykle emocjonującym spotkaniu koszykarki CCC Polkowice odniosły swoje drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Euroligi Kobiet, pokonując na wyjeździe francuski zespół ESBVA Lille. Mimo że mistrzynie Polski w pewnym momencie prowadziły już różnicą 18 punktów, to jednak losy pojedynku rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich sekundach meczu.

Już od pierwszych akcji było widać, że priorytetem dla obu drużyn będzie defensywa. Jednak zdecydowanie skuteczniejsze w tym elemencie były podopieczne trenera Marosa Kovacika. Polkowiczanki w kwarcie numer jeden pozwoliły swoim rywalkom na zdobycie zaledwie 9 punktów, podczas gdy same miały ich na swoim koncie 13. Ale prawdziwy popis gry obronnej w wykonaniu przyjezdnych zobaczyliśmy w drugiej partii, w której Francuski zdołały rzucić tylko dwa kosze! Po pierwszej połowie „pomarańczowe” prowadziły różnicą aż 18 „oczek” (31:13) i wydawało się, że kwestia zwycięstwa jest już przesądzona.

Nic jednak bardziej mylnego… Po zmianie stron całkowicie zmienił się również obraz gry. W trzeciej odsłonie to gospodynie nadawały ton wydarzeniom na boisku. Zdecydowanie poprawiły swoją skuteczność w ataku, a także znakomicie spisywały się w defensywie. W efekcie przed decydującą kwartą przewaga polkowiczanek stopniała do trzech punktów.

W ciągu ostatnich 10 minut tego emocjonującego spotkania oba zespoły kilkukrotnie zamieniały się prowadzeniem. Ostatecznie więcej zimnej krwi w końcówce zachowała ekipa gości. Na uwagę zasługuje zwłaszcza akcja „2+1” w wykonaniu Jasmine Thomas na 42 sekundy przed końcową syreną. Ostatecznie CCC odniosło cenne wyjazdowe zwycięstwo 48:45.

– To był bardzo trudny mecz. Zaczęliśmy dobrze, zyskaliśmy przewagę. Tempo gry było odpowiednie, niestety w trzeciej kwarcie zagraliśmy fatalnie. Zespół gospodyń był w tym czasie agresywny, nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Cała druga połowa była nie taka, jak się spodziewaliśmy. Wygraliśmy dzięki walce i uporowi, zwycięstwo w takich okolicznościach na pewno da nam energię na kolejne mecze. Wiemy co poprawić, by grać lepiej – skomentował po meczu szkoleniowiec CCC Maros Kovacik.

ESVBA-LM – CCC Polkowice 45:48 (9:13, 4:18, 21:6, 11:11)

ESBVA-LM: Kamba 8, Evans 7 (10 zbiórek), Bar 7, Mendy 7, Gomis 5, Sy-Diop 4, Diallo 4, Bremont 3, Jakovljević, Bjorklund.

CCC: Fagbenle 11, Thomas 9, Hayes 8, Leedham 7, Gajda 5, Kaczmarczyk 4, Kaltsidou 4, Kizer.

Fot. fiba.basketball

Dodaj komentarz