Ekopatrol sprawdza, czym palimy w piecach

Już ponad 250 razy w ramach akcji „Śmieci nie spalam” interweniowali tej zimy legniccy strażnicy miejscy. Kilkadziesiąt wizyt w domach mieszkańców zakończyło się pouczeniami, mandatami lub skierowaniem wniosków o ukaranie. Czego nie spalać, by uniknąć przykrych konsekwencji?

„Śmieci nie spalam” to akcja legnickich halabardników, w ramach której sprawdzają, co do swojego pieca wrzucają mieszkańcy. Ekopatrol prowadzi kontrole w ramach własnych zadań, ale też interwencyjnie reaguje na zgłoszenia i współpracuje z wydziałem środowiska i gospodarowania odpadami w magistracie.

– W większości przypadków stwierdzone uchybienia wynikają z niewiedzy, a nie ze świadomych działań mieszkańców. Dlatego też charakter prewencyjno-profilaktyczny naszych działań ma na celu minimalizację negatywnych zachowań oraz promowania prawidłowego sposobu pozbywania się odpadów – tłumaczy Jacek Śmigielski z legnickiej SM.

Strażnicy do spółki z urzędnikami przypominają, czego nie wolno nam spalać w domowych piecach. To plastikowe śmieci, butelki po napojach, kartony po sokach, zużyte opony i inne odpady z gumy, lakierowane elementy drewniane, lakierowane meble, płyty meblowe, sztuczna skóra, odzież, opakowania po chemikaliach czy środkach ochrony roślin, farby i lakiery, papier bielony związkami chloru lub z nadrukiem z kolorowych farb.

– Spalanie takich śmieci w domowych kotłowniach jest nielegalne i stanowi naruszenie przepisów ustawy o odpadach, która mówi, że termiczne przekształcanie odpadów prowadzi się wyłącznie w specjalistycznych spalarniach – podkreśla Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy. I przypomina, że grzywna za naruszenie zasad to nawet 5 tys. zł, o ile sprawa trafi do sądu. – Funkcjonariusze, na podstawie ustawowego upoważnienia, mają prawo wstępu na teren nieruchomości w celu wykonania czynności sprawdzających oraz prawo żądania informacji w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego, a także dokumentów i wszelkich danych związanych z problematyką kontroli – przypomina urzędnik.

Warto pamiętać, że dzisiejsze restrykcje zostaną zaostrzone w lipcu br., na mocy zapisów uchwały antysmogowej. Zakazuje ona bowiem stosowania węgla brunatnego i paliw stałych produkowanych z jego użyciem, paliw o uziarnieniu mniejszym niż 3 mm i biomasy stałej o wilgotności powyżej 20 proc.

Dodaj komentarz