Czy w karetce musi być lekarz? Tych może zabraknąć

Fot. archiwum portalu

Rząd pracuje właśnie nad nowelizacją Ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Ma ona wejść w życie już od stycznia 2018 roku. Jeśli tak się stanie, w karetkach będzie brakować lekarzy, bo stawiane są im dużo wyższe wymagania. – Zamiast ośmiu, będziemy mieć tylko cztery karetki z lekarzami w całym regionie legnickim – komentuje Andrzej Hap, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Legnicy, któremu podlegają także lubińscy ratownicy. Z drugiej strony pada pytanie, czy w karetce musi być lekarz?

Ustawa jest obecnie na etapie konsultacji społecznych. Potrwają one do jutra, a rząd zakłada, że od 1 stycznia nowe przepisy wejdą w życie. Ustawa m.in. zaostrza wymogi dotyczące kompetencji lekarzy jeżdżących w karetkach pogotowia. Nie spełnia ich połowa medyków zatrudnionych w Pogotowiu Ratunkowym w Legnicy. – Dziś mamy 21 karetek na byłe województwo legnickie, z czego osiem to karetki z lekarzami. Po zmianie przepisów zostaną nam tylko cztery karetki z lekarzami – tłumaczy Andrzej Hap.

Wygląda na to, że wykluczenie lekarzy z ambulansów może być celowym zabiegiem. Zdaniem ustawodawcy, w karetce wystarczy podstawowy skład wyjazdowy, składający się z co najmniej dwóch osób uprawnionych do wykonywania medycznych czynności ratunkowych, w tym z pielęgniarki systemu lub ratownika systemu. Nie ma potrzeby wysyłania zespołu specjalistycznego w składzie z lekarzem. Ministerstwo tłumaczy, że to mogłoby rozwiązać problem z deficytem lekarzy na SOR-ach. Teraz właśnie tam mogliby znaleźć pracę.

Jak się dowiedzieliśmy z rozmów z ratownikami z naszego regionu, obecność lekarza w karetce nie jest wymagana. Tym bardziej, że w karetkach jeżdżą lekarze różnych specjalizacji, np. okuliści. Ratownik i pielęgniarka poradzą sobie z udzieleniem pomocy medycznej. Po drugie lekarze nie chcą pracować w karetkach pogotowia i brakuje ich już teraz. Rzecz w tym, że takie są wymogi stawiane przez wojewodę – w każdym pogotowiu muszą być karetki specjalistyczne z lekarzem na pokładzie.

Jak ten problem rozwiąże rząd? Czy nowelizacja ustawy wejdzie w życie? Okaże się już wkrótce. Andrzej Hap nie podpisał kontraktu z wojewodą, który nakłada na niego obowiązek zapewniania karetek specjalistycznych, bo – jak mówi – po nowelizacji ustawy zabraknie lekarzy, którzy będą mogli zasilać zespoły ratunkowe. Na jutro ma też umówione spotkanie w Narodowym Funduszu Zdrowia i być może po nim będzie mógł już powiedzieć więcej w tej sprawie.

Dodaj komentarz