Bezpartyjni Samorządowcy nie pójdą w parze z Polską Fair Play

Polska Fair Play jako wspólny projekt Roberta Gwiazdowskiego i Bezpartyjnych Samorządowców, utworzony na potrzeby wyborów do europarlamentu – taka informacja pojawiła się w mediach ogólnopolskich kilka dni temu. Lider BS Robert Raczyński podkreśla jednak, że jego ugrupowanie w tej inicjatywie nie uczestniczy.

O powołaniu nowego ugrupowania na polskiej scenie politycznej, którego liderem jest profesor Robert Gwiazdowski, prawnik i ekspert podatkowy związany m.in. z Centrum im. Adama Smitha, poinformowano 12 lutego. Wówczas w mediach ogólnopolskich pojawiła się też informacja, że Gwiazdowskiego wspierają w tym Bezpartyjni Samorządowcy, którzy pod szyldem Polska Fair Play zamierzają ubiegać się o mandaty w Parlamencie Europejskim. Wiadomość ta nie była precyzyjna.

– To nie jest mój projekt, tylko ludzi, którzy postanowili budować własny. I niech go budują. To nie jest projekt Bezpartyjnych Samorządowców jako stowarzyszenia – twierdzi Robert Raczyński i dodaje: – Nie zakładaliśmy nigdy, że będziemy zakazywać jakiejś aktywności. Wręcz odwrotnie – podoba nam się każda aktywność obywatelska w nowym wymiarze.

Prezydent Lubina wyjaśnia, że w projekcie Polska Fair Play nie bierze udziału ani on, ani wielu innych członków ruchu BS z Polski zachodniej – My nie startujemy w eurowyborach, ponieważ dla nas one nic nie zmieniają – uważa.

Roberta Gwiazdowskiego wspierają bezpartyjni samorządowcy, ale pisani małą literą – nie cały ruch, ale lokalni politycy, którzy nie są związani z żadną partią. Wśród nich są: prezydent Bolesławca Piotr Roman, radny województwa dolnośląskiego Patryk Wild i Paweł Wróblewski, były przewodniczący dolnośląskiego sejmiku.

Dodaj komentarz