Górnicy pójdą do urn

Fot. archiwum portalu
Fot. archiwum portalu

Za niespełna miesiąc górnicy znów pójdą do urn, by wybrać swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej KGHM. Oficjalna lista kandydatów będzie znana 10 maja, ale już dziś wiadomo, że dwie największe organizacje związkowe – Solidarność i ZZPPM – wystawiają po trzech kandydatów.

Wybory będą dwudniowe. Odbędą się 17 i 18 maja. Górnicy będą głosować na wszystkich oddziałach. Trzej kandydaci, którzy zbiorą najwięcej głosów poparcia, będzie reprezentować załogę w trakcie dziesiątej kadencji rady nadzorczej.

Solidarność zwykle wystawia tych samych kandydatów. Tym razem jest podobnie. Do nadzoru miedziowej spółki związek proponuje swojego przewodniczącego – Józefa Czyczerskiego oraz Bogusława Szarka (zastępcy przewodniczącego) i Bogdana Nucińskiego (członka Rady Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność).

W Związku Zawodowym Pracowników Przemysłu Miedziowego nastąpiły pewne zmiany. Jako że szef związku, Ryszard Zbrzyzny, nie jest już posłem, teraz został kandydatem do rady nadzorczej KGHM. Oprócz niego związek wystawia też Leszka Hajdackiego (przewodniczącego związku w ZG Rudna) oraz Krzysztofa Łukę (przewodniczącego związku w Hucie Miedzi Głogów).

W obecnej, dziewiątej kadencji, załogę w nadzorze Polskiej Miedzi, reprezentują: Józef Czyczerski, Bogusław Szarek oraz Leszek Hajdacki. Łącznie rada liczy dziewięć osób. Zasiadają w niej jeszcze, wybrani przez akcjonariuszy: Dominik Hunek (przewodniczący), Michał Czarnik (wiceprzewodniczący), Wojciech Myślecki, Marek Pietrzak, Agnieszka Winnik-Kalemba oraz Jarosław Witkowski.

Trzyletnia kadencja rady zakończy się w czerwcu. Przypomnijmy, że w 2014 roku przedstawiciele załogi wrócili do rady nadzorczej po trzyletniej przerwie. Za czasów Platformy Obywatelskiej minister skarbu wielokrotnie, podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy, odmawiał powołania związkowców do tego gremium. Miała to być kara za pikietą z 2009 roku, kiedy załoga protestowała przeciw dalszej prywatyzacji spółki. W proteście uczestniczyli też związkowcy i to, zdaniem resortu, było działaniem na szkodę spółki.

Dodaj komentarz