Kilkanaście godzin trwały poszukiwania „skradzionej” mazdy, o które poprosił właściciel auta. Finał poszukiwań okazał się zaskakujący dla policjantów. Zgłaszającemu sprawę mieszkańcowi powiatu głogowskiego grozi nawet dwuletni pobyt za kratami. Dlaczego? Mężczyzna powiadomił policjantów o tym, że na terenie jego posesji nie ma samochodu, choć – jak twierdził – dzień wcześniej zaparkował tam swoją mazdę wartą…