Władze Legnicy nadal przyjmują lekcję pokory w sprawie afery w palmiarni. Skruchy na razie nie widać. Za decyzje czy niedopatrzenie prezydenta i jego urzędników niebawem zapłacić będą musieli wszyscy podatnicy. Nad Kaczawę trafiła już bowiem faktura z poznańskiego zoo. Przypomnijmy – w maju, decyzją prokuratury, zwierzęta z legnickiej palmiarni w trybie pilnym zostały przewiezione do…