– Okazje pojawiały się same – tak tłumaczyła się głogowskim policjantom 36-letnia mieszkanka miasta po tym, jak została zatrzymana pod zarzutem kradzieży w szpitalu, między 27 a 30 maja. Jej łupem padły co najmniej trzy torebki, w których były dokumenty, karty bankomatowe, pieniądze i telefony komórkowe. Zabierała je z sal chorych i szafki pielęgniarek. –…