– Był wspaniałym człowiekiem – wspomina jeden z pięściarzy Zagłębia Lubin. Po długoletniej chorobie zmarł Waldemar Kasprzyk, pełniący funkcję kierownika technicznego w Zagłębiu Lubin jeszcze za czasów Kazimierza Paździora.
Zdjęcie z publikacji z 1989 roku sekcji bokserskiej MKS „Zagłębia” Lubin– Dla nas, jako trenerom, a wcześniej także zawodnikom, Waldemar Kasprzyk był zawsze za nami. Po prostu lubił ludzi. Nigdy nie widziałem, aby z kimś się kiedykolwiek kłócił. Lubił z ludźmi rozmawiać. Często, gdy nie było już ligi to przychodził do nas do Kościółka i długo z nami rozmawiał i wspominał – podkreśla Marek Węgierski, były pięściarz i trener Zagłębia Lubin.
Pogrzeb nieodżałowanego kierownika odbędzie się 14 maja o godzinie 11.00 na cmentarzu komunalnym przy ul. Cmentarnej 2 w Lubinie.
