Mieszkańcy wsi położonych najbliżej zbiornika Żelazny Most chcieli przekonać się, czy rozbudowywany osadnik jest dla ich bezpieczny. Mieli taką okazję podczas wizyty studyjnej.
Wśród najbardziej zainteresowanych taką wizytą i spotkaniem z przedstawicielami Zakładu Hydrotechnicznego KGHM najwięcej było mieszkańców gminy Polkowice. Razem z nimi był Wojciech Marciniak, zastępca burmistrza Polkowic ds. gospodarczych.
Przed wejściem na tę gigantyczną budowę przedstawiciele Zakładu Hydrotechnicznego zaprezentowali film obrazujący techniczne dane zbiornika odpadów Żelazny Most, jego parametry bezpieczeństwa i plany rozbudowy.
Przypomnijmy, że od kilkunastu miesięcy zbiornik jest powiększany o tzw. kwaterę południową. To właśnie ona budzi najwięcej obaw mieszkańców pobliskich wsi. Wielu z nich narzeka na pylenie i zanieczyszczoną wodę, co nie umyka uwadze władzom samorządowym.
– Pracujące do późna w nocy maszyny czy unoszący się w powietrzu pył powodują, że pod adresem Zakładu Hydrotechnicznego zgłaszane są różnego rodzaju uwagi – mówi Wojciech Marciniak. – Będziemy się starali organizować kolejne spotkania mieszkańców z przedstawicielami KGHM i firm budujących kwaterę południową. Uważam, że bezpośrednia konfrontacja, możliwość przedstawienia swoich uwag i wysłuchania odpowiedzi to najlepszy sposób, aby dojść do porozumienia czy wyjaśnić sobie niepokojące mieszkańców kwestie – dodaje.
Podczas wizyty mieszkańcy z bliska mogli zobaczyć prace odbywające się na osadniku i zapoznać się z działającym tam systemem bezpieczeństwa. Na własne oczy przekonali się, jaka jest skala całego przedsięwzięcia.
Fot. UG Polkowice