Znęcał się nad ciotką i siostrą. W końcu poprosiły o pomoc (WIDEO)

Od dziesięciu lat 52-letni mieszkaniec gminy Chocianów znęcał się nad swoją ciotką i siostrą. Jego ofiarą stał się nawet domowy pies. W końcu kobiety powiadomiły policję.

– Podejrzany podczas awantur był zazwyczaj pod wpływem alkoholu – informuje mł.asp. Magdalena Cwojdzińska, p.o. oficer prasowy KPP Polkowice. – Sprawca znęcał się nad swoimi ofiarami nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. W domu nie brakowało wyzwisk oraz sytuacji poniżających i ośmieszających pokrzywdzone.

W końcu kobiety skontaktowały się z funkcjonariuszami. Zebrane przez chocianowskich policjantów dowody pozwoliły na przedstawienie 52-latkowi zarzutów znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoją 47-letnią siostrą oraz 78- letnią ciotką, a także znęcania się nad zwierzętami.

Prokuratura Rejonowa w Lubinie zastosowała wobec mężczyzny policyjny dozór i zobowiązała go do nienaruszania nietykalności cielesnej pokrzywdzonych. Ma też zakaz bicia psa.

Za znęcanie się fizyczne i psychiczne grozi do 5 lat więzienia. Osoba znęcająca się nad zwierzętami musi się liczyć z 3-letnim pobytem za kratkami.

Magdalena Cwojdzińska przypomina, że każdy ma prawo złożyć na Policji lub w prokuraturze wniosek o wszczęcie postępowania karnego wobec osoby, która krzywdzi jego lub rodzinę. Trzeba reagować. Przemoc domowa rzadko jest incydentem jednorazowym. Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań – przemoc powtórzy się. Policja zwykle jest wzywana w ekstremalnych sytuacjach, czasami zbyt późno.

Zobacz także: 

Fot. KPP Polkowice

Dodaj komentarz