Złodzieje zmorą gminy. Wójt prosi o pomoc

– Ręce opadają, naprawdę brak słów – tak wójt gminy Kunice Zdzisław Tersa komentuje ostatnie wybryki wandali i złodziei, którzy wyrwali ponad 30 drzew posadzonych przed trzema laty przy ścieżce pieszo-rowerowej łączącej Legnicę z Ziemnicami. Urzędnicy postanowili zaapelować do mieszkańców, prosząc o wsparcie w tej nierównej walce.

Aby zrozumieć gniew wójta wystarczy rzucić okiem na ostatnie zdjęcia rekreacyjnej ścieżki łączącej stolicę powiatu z podlegnicką wsią Ziemnice, które zebrali urzędnicy. Na fotografiach widać skutki wizyty wandali i złodziei, którzy podczas swojej ostatniej wizyty wyrwali w sumie ponad 30 drzew. To tym bardziej bolesne, że przed trzema laty lipy z własnej inicjatywy posadzili tam mieszkańcy Ziemnic i Grzybian, których wspierała w tym przedsięwzięciu Fundacja Zielona Akcja, a także gmina.

– W pobliżu odbywała się jakaś impreza, a wracając do domów jej uczestnicy połamali wszystkie drzewa. Podkreślam: nie mówimy o sadzonkach, a o dwu- czy trzymetrowych lipach – irytuje się wójt Tersa. I trudno mu się dziwić. Szczególnie, że w tym roku złodzieje nie pierwszy raz odwiedzili to miejsce. – Ukradli stamtąd trzy ławki wraz z przymocowanymi śmietnikami. Z kolei w ubiegłym roku z placu zabaw w Golance ukradziono sześć nowych ławek, na których odpoczywali mieszkańcy. Trudno znaleźć możliwe do zacytowania słowa, by skomentować to zachowanie – ucina.

Bezczelność złodziei na tyle zdenerwowała wójta, że postanowił poprosić o pomoc wszystkich mieszkańców gminy, ale i inne osoby, które zauważą wandali. Apel można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej urzędu. Władze gminy liczą, że dzięki wsparciu lokalnej społeczności uda im się zmniejszyć liczbę podobnych kradzieży czy aktów wandalizmu.

Dodaj komentarz