Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka usłyszał 29-letni myśliwy. Ofiarą jest 63-letni mieszkaniec jednej z miejscowości w rejonie Kłody, w powiecie głogowskim. W piątek ma być przeprowadzona sekcja zwłok. Prokuratura nie wyklucza też m.in. przeprowadzenia wizji lokalnej.
Jak informowaliśmy, do tragedii doszło 27 lutego, wieczorem, podczas polowania w rejonie wsi Kłoda. Młody myśliwy, który sądząc, że strzela do dzika, oddał strzał w kierunku starszego mężczyzny, stanie przed sądem.
– Postawiono mu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci człowieka – mówi Marcin Knurowski, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Głogowie. – W istocie przyznał się on do tego, że strzelał, ale nie przyznał się do tego, że popełnił błąd podczas obserwacji pola strzału.
Nadal trwają czynności mające wyjaśnić okoliczności tragedii. W piątek przeprowadzona będzie sekcja zwłok zmarłego mężczyzny.
– W zależności od wyników rozważymy wykonanie innych czynności jak, na przykład, wizja lokalna w miejscu zdarzenia czy powołanie biegłego z zakresy balistyki – dodaje prokurator Knurowski.
Postrzelony przez myśliwego 63-letni mężczyzna zmarł w szpitalu. Za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka grozi do pięciu lat więzienia.
Zobacz także: