Żarty się skończyły! Kluby wzywają Marię Kajdan do działania!

W sobotę w Oborze odbyło się zebranie organizacyjne Podokręgu Legnica, który działa w ramach Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Podczas spotkania podsumowano pierwsze pół roku działalności, przedstawiono plany na kolejne miesiące a także rekomendowano pięciu przedstawicieli do Zarządu DZPN. Największe emocje towarzyszyły jednak dyskusji dotyczącej dalszego funkcjonowania Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Legnicy.

Blisko stu przedstawicieli klubów przybyło do Obory, by porozmawiać o futbolowej sytuacji w naszym regionie. Na spotkaniu pojawiły się wszystkie najważniejsze postacie lokalnej piłki, a wśród nich Prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej – Andrzej Padewski. Nie zabrakło także Dyrektora Podokręgu Legnica – Adama Michalika, a także Przewodniczącego Kolegium Sędziów Legnica – Marka Opalińskiego.

W pierwszej części zebrania przedstawiono podsumowanie pierwszych miesięcy funkcjonowania Podokręgu Legnica, a także najbliższe plany na działalność związku. Przypomnijmy, że przejął on prowadzenie rozgrywek od OZPN w lipcu 2019 roku. Przed przedstawicielami klubów „spowiadali” się kolejno Adam Michalik, Chrystian Serkies (Trener Grassroots) oraz Marek Kotlarz (Wiceprzewodniczący Kolegium Sędziów Legnica). – To był ciężki czas, szczególnie biorąc pod uwagę, jak szybko trzeba było działać. Wydaje mi się, że udało nam się to sprawnie za co dziękuje pracownikom naszego biura a także klubom za wzorową współpracę – mówi Adam Michalik, Dyrektor Podokręgu Legnica

Zmartwione miny widać było szczególnie, gdy omawiany był temat szkolenia młodzieży i spełnienia pod tym kątem wymogów licencyjnych. – Po wielu latach zaniedbań chcemy ten temat uporządkować. Nie będzie pobłażania dla klubów, które nic sobie nie robią z regulaminu – podkreśla Chrystian Serkies, Trener Grassroots Podokręgu Legnica. Po sprawozdaniu z funkcjonowania grup młodzieżowych przyszedł czas na szkolenie przeprowadzane przez Wiceprzewodniczącego Kolegium Sędziów Legnica. Marek Kotlarz podzielił się nowinkami w sprawach, o których przedstawiciele klubów często nie mają pojęcia.

Drugim etapem zebrania był wybór osób, które zostaną rekomendowane na członków Zarządu Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej podczas tegorocznych wyborów. Dyrektor Podokręgu Legnica poinformował o rezygnacji z ubiegania się o miejsce w zarządzie, lecz zaproponował pięciu kandydatów do tej funkcji. Byli nimi Krystian Kosztyła, Janusz Cygan, Piotr Marczuk, Tomasz Maciejski oraz Damian Kwaśnik. Jedynym kandydatem do Komisji Rewizyjnej DZPN był Adam Kłak. Obecni na zebraniu nie zaproponowali innych kandydatur, dlatego też wspomniana szóstka będzie remondowana na czerwcowym Walnym Zebraniu Sprawozdawczo-Wyborczym Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.

Po zakończeniu wyborów przyszedł czas na wolne wnioski, które okazały się najgorętszą częścią zebrania. Nie było niespodzianek i kluby zaczęły dopytywać o to, co się dzieje z OZPN Legnica i jego majątkiem. Z ogniem pytań musiał zmierzyć się legniczanin Piotr Piwowarczyk, który jest obecnym członkiem zarządu OZPN Legnica. Jego tłumaczenia tylko podsycały sytuacje i ciężko się temu dziwić, gdy jeden z włodarzy związku odpowiada ponad 90-osobowej grupie osób, że nie jest upoważniony do podawania informacji o tym, czy zarząd podjął uchwałę o sprzedaży długów firmie windykacyjnej.

To nie był jednak jedyny problem, z którym musiał się zmierzyć, ponieważ osoby, które były na pażdziernikowym zjeździe OZPN doskonale pamiętają obietnice o zwołaniu kolejnego walnego na luty. Tak się nie stało, a Piwowarczyk próbował to tłumaczyć zwolnieniem lekarskim prezes Marii Kajdan. Wtedy z sali zaczęły padać zarzuty, że skoro prezes OZPN Legnica a zarazem radna Gminy Krotoszyce jest tak chora, to czemu w najlepsze bawiła się podczas Gali Mistrzów Sportu Zagłębia Miedziowego, która miesiąc temu odbyła się w Legnicy,

Ostatecznie zebrani w Oborze podpisali pismo, w którym: wzywają zarząd na czele z Marią Kajdan do natychmiastowego zwołania Nadzwyczajnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego. W uzadnieniu czytamy m.in. „Ostatnie miesiące działalności, a dokładniej jego brak, dobitnie pokazały, że nie ma potrzeby funkcjonowania OZPN Legnica w takiej formie. Podczas zebrania w dniu 25 października 2019 roku padały obietnice, które w kolejnych miesiącach nie miały pokrycia w faktycznych działaniach. W związku z tym, żądamy wpisania w porządek obrad Nadzwyczajnego Zebrania Sprawodzawczo-Wyborczego punktu, który mówiłby o likwidacji Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Legnicy i powzięcie działań w tym kierunku.”

Ponadto kluby upoważniły Prezesa Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej – Andrzeja Padewskiego do występowania w ich imieniu w tej sprawie.

  1. To co się dzieje teraz to niebo w porównaniu do tego co się wyrabiało w OZPN… może w końcu ktoś się opanuje w tym OZPN i przestanie walczyć z klubami

Dodaj komentarz