Mają wiele zainteresowań i talentów, ale często nie mają okazji, by je pokazać. Chciałyby porozmawiać o codziennych problemach. Taką okazję miały wczoraj. Mieszkanki powiatu polkowickiego spotkały się w Aquaparku podczas imprezy pn. „Dzień Kobiet – Poznajmy się”.
W kilku salach można było podziwiać m.in. rękodzieła uczestniczek warsztatów w Wiejskim Ośrodku Kultury w Sobinie i w polkowickiej bibliotece, a także maskotki i przytulanki ręcznie szyte i szydełkowane przez Ewę Węgielską z Suchej Górnej, a poza tym obrazy malowane podczas warsztatów w Polkowickim Centrum Kultury. Można też było porozmawiać ze specjalistami, np. kosmetyczką czy dietetykiem. Atrakcji było mnóstwo.
– Bardzo mi się podoba, jest naprawdę dużo ciekawych rzeczy i aż trudno uwierzyć, że panie robią takie cudeńka – mówiła jedna z uczestniczek spotkania.
Była to pierwsza inicjatywa lokalnego Stowarzyszenia „One”, które tworzą kobiety z myślą o innych kobietach potrzebujących wsparcia w różnych sferach życia.
– Nasze hasło to „Szczęśliwa kobieta, szczęśliwa rodzina” – powiedziała nam Adriana Lebit, prezes Stowarzyszenia „One”. – Mieszkanki naszego powiatu mają różne pasje, zainteresowania i chcemy, aby inni mogli je zobaczyć i aby mogły te zainteresowania rozwinąć. Jednak głównym założeniem naszej działalności jest pomoc i wspieranie kobiet w różnego rodzaju problemach. Mamy wiele planów – dodała, nie kryjąc zadowolenia z tego, że pierwsza impreza przyciągnęła tak dużo ludzi. – Przeszło to nasze najśmielsze oczekiwania. Moje wspaniałe koleżanki ze stowarzyszenia mają mnóstwo energii i realnych, mądrych pomysłów. Są to: wiceprezes Iza Bukała, wiceprezes Anna Pyrzeńska, skarbnik Dagmara Kubowicz i członek zarządu Iwona Lemiesz. Do grona założycielek należą również Wilhelmina Arabska, Jowita Greń- Janas i Ewelina Maruchniak.
Był też okazały tort i szampan. Zainteresowanie spotkaniem, zarówno ze strony wystawców, a było ich około 40, jak i uczestników, zaskoczyło też burmistrza Polkowic Łukasza Puźnieckiego, który objął honorowy patronat nad wydarzeniem. Byli również wicestarosta powiatu Krzysztof Nester i prezes spółki Aquapark Sebastian Sypko. Włodarz gminy żartował nawet, że czuje się jak w „Seksmisji”.
Podczas pierwszego, integracyjnego spotkania było wiele atrakcji, a przede wszystkim okazji do poznania się, do rozmów. Teraz wszyscy są ciekawi, jaki będzie kolejny krok.
Jak już wspomnieliśmy stowarzyszenie ma wiele planów i powstawały one od dłuższego czasu, gdyż początki działalności, jak powiedziała Adriana Lebit, sięgają jesiennej kampanii wyborczej, kiedy to jego założycielki startowały do rad miejskiej i powiatu. Choć mandatów nie zdobyły, to postanowiły działać w inny sposób. Chcą wspierać kobiety, ale również rodziny borykające się z różnymi problemami, m.in. z przemocą domową czy niepełnosprawnością. Zamierzają współpracować z innymi organizacjami i liczą też na wsparcie samorządowców.
Fot. UR
