REGION. Przeciwnicy odkrywki wydali oświadczenie

img_9702Trzy tygodnie po legnickiej konferencji naukowej przeciwnicy powstania odkrywkowej kopalni węgla brunatnego wydali oświadczenie, pod którym podpisali się: starostowie legnicki i kościański oraz burmistrz Prochowic i wójtowie Kunic, Rui, a także Miłkowic. Do ich protestu dołączyli ponadto naukowcy i eksperci oraz Dolnośląska Izba Rolnicza, stowarzyszenia Ekologiczne „Eko-Unia” i „Eko Przyjezierze”, Fundacja „Rozwój Tak -Odkrywki Nie”.

– Naszą wspólną powinnością jest obrona podstawowych praw obywatelskich, w tym prawa do wyrażania woli w drodze referendum, poszanowania jego wyników a także stałe przypominanie wszystkim organom i instytucjom naszego państwa o ich obowiązkach wobec własnych obywateli – cytują w swym oświadczeniu uchwały rad gmin przyjęte przez samorządy Prochowic, Kunic, Rui, Miłkowic, gminy wiejskiej Lubin oraz Ścinawy, które siedem lat temu potwierdziły sprzeciw wobec planów budowy kopalni węgla brunatnego.

– Nie zgadzamy się, aby przy pomocy archaicznej, najbardziej dewastującej środowisko, odkrywkowej metody wydobycia węgla brunatnego likwidować tereny gmin wiejskich zaś mieszkańcom miast fundować uciążliwe sąsiedztwo na skraju odkrywki – przeczytają adresaci stanowiska, czyli ministrowie środowiska, rozwoju, rolnictwa, energii oraz władze województwa dolnośląskiego.

Uczestnicy regionalnej konferencji w Legnicy – samorządowcy, organizacje pozarządowe i naukowcy przekazują w swym oświadczeniu głos solidarności i wsparcia dla mieszkańców oraz samorządów innych regionów kraju, gdzie nie ma zgody na budowę nowych odkrywek węgla brunatnego.

– Niestety, co jakiś czas – w wyniku nieodpowiedzialnych działań sektora węglowo-energetycznego – sprawa powraca. Przykładem jest zorganizowane pod patronatem ministra energii w Legnicy (28 października br.) sympozjum w sprawie zagospodarowania złoża węgla brunatnego „Legnica” i rzekomych korzyści płynących z jego eksploatacji. Dlatego sygnatariusze wspólnego stanowiska chcą przypomnieć każdemu, kto powraca do tematu ewentualnej eksploatacji złoża, że jako samorządowcy oraz mieszkańcy regionu raz już w formie prawomocnego referendum z 27 września 2009 roku wypowiedzieli się na temat budowy kopalni odkrywkowej oraz możliwości objęcia złoża węgla ochroną. Blisko 95 procent głosujących powiedziało odkrywce nie. Nikt z nich w tej sprawie zdania nie zmienił – przypominają sygnatariusze.

– Nie chcemy wywłaszczeń i dramatu ponownych wysiedleń. Nie chcemy zniszczenia istniejących miejsc pracy i nowoczesnej infrastruktury budowanej z wielkim wysiłkiem przez ostatnie lata, także z wykorzystaniem środków unijnych. Obawiamy się niewyobrażalnej w skutkach katastrofy ekologicznej i jej konsekwencji dla zdrowia i życia mieszkańców naszych gmin oraz całego regionu. Z całą mocą sprzeciwiamy się pomysłom wprowadzenia ochrony złoża przed dalszą zabudową, bowiem doprowadzi ona do stagnacji i powolnego unicestwienia gmin – oświadczają uczestnicy konferencji z 9 grudnia br.

Dodaj komentarz