Ciepła kołdra i gorący posiłek – niby nic wielkiego, ale dla osoby niezaradnej życiowo to często znacząca pomoc. W taki własnie sposób jaworscy dzielnicowi wsparli bezdomną kobietę, która wcześniej odmówiła przewiezienia do schroniska.
Mimo, iż kalendarzowa wiosna już się rozpoczęła, to policyjna akcja „Zima 2019/2020” nadal trwa. W ostatnim czasie temperatura znacznie spadła, dlatego też jaworscy dzielnicowi prowadzą wzmożone działania, pomagając tym, którzy najbardziej tej pomocy potrzebują. Niedawno ze wsparcia mundurowych skorzystała bezdomna 34-latka.
Sierżant sztabowy Dariusz Antoniewicz i starszy posterunkowy Paulina Gierat są w stałym kontakcie z bezdomną jaworzanką. 34-letnia kobieta zajmuje pomieszczenia w jednym z pustostanów znajdujących się na terenie miasta. Warunki w jakich przebywa są fatalne. Nie ma tam wody ani prądu, brakuje też ogrzewania.
– Policjanci wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Jaworze wielokrotnie oferowali kobiecie pomoc w dowiezieniu do schroniska, jednak nie chciała ona z tego skorzystać. Wobec tego, dzielnicowi podjęli decyzję, by pomóc jej w inny sposób. Bardzo szybko zorganizowali niezbędne rzeczy. Dostarczyli potrzebującej ciepłą kołdrę, a także przywieźli gorący posiłek. Na uwagę zasługuje fakt, iż nie była to pierwsza taka pomoc wobec bezradnej kobiety – informuje aspirant sztabowy Ewa Kluczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
No, niby nic wielkiego, ale dla bezdomnej ten serdeczny gest ze strony jaworskich mundurowych znaczy naprawdę bardzo wiele.
Fot. KPP w Jaworze
