Koszykarki CCC Polkowice rozegrają dziś swój piąty mecz w ramach rozgrywek Basket Ligi Kobiet. Ich rywalkami będzie ekipa Pszczółki Lublin. Każdy inny wynik niż pewne zwycięstwo „pomarańczowych” będzie sporą niespodzianką.
Zdecydowanymi faworytkami dzisiejszego starcia są gospodynie, które w ekstraklasie kobiet nie zaznały jeszcze goryczy porażki. „Pszczółki” natomiast mają na swoim koncie jedno zwycięstwo i aż cztery przegrany. Warto jednak zauważyć, że lublinianki stawiły dość mocny opór takim zespołom jak Artego Bydgoszcz, Ślęza Wrocław czy Wisła Can-Pack Kraków. W dotychczasowych pojedynkach w ekipie z Lublina najlepiej spisywały się: Amerykanka Briana Kiesel, która zdobywa średnio 23,5 punktu na mecz, a do tego notuje 4,3 asysty, a także ukraińska skrzydłowa Kateryna Rymarenko (11 pkt i 6,8 zbiórki na mecz).
W poprzednim sezonie obie drużyny mierzyły się ze sobą pięciokrotnie. Tylko raz górą były koszykarki Pszczółki, które na inauguracje rozgrywek sprawiły nie lada niespodziankę, wywożąc z Polkowic komplet punktów. Czy w tym roku będzie podobnie? Przekonamy się o tym wieczorem.
Mistrzynie Polski liczą na wsparcie i głośny doping kibiców. Początek spotkania o godz. 18 w hali sportowej przy ul. Dąbrowskiego 1a w Polkowicach.
Fot. CCC Polkowice via Facebook
