W polkowickim ratuszu będą pić kranówkę?

To pomysł Mariusza Zybaczyńskiego, polkowickiego radnego miejskiego. Podczas ostatniej sesji złożył interpelację, aby wodę kupowaną w butelkach zastąpić tą z miejskiej sieci.

Jak przypomina radny, w polkowickich szkołach dzieci korzystają ze źródełek wody, a w mieście są dwa „poidełka” – przy ratuszu i w parku.

– Dlatego na ostatniej sesji złożyłem w imieniu klubu Radnych Lepsze Polkowice interpelację, aby w urzędzie gminy zrezygnować z zakupu wody mineralnej, co przyniesie oszczędności oraz ograniczy bardzo dużą ilość odpadów plastikowych butelek – przekonuje Mariusz Zybaczyński, także na swoim profilu społecznościowym. – Zamiast butelkowanej wody proponujemy wodę z sieci podaną w szklanym dzbanku. Nie dajmy się ,,nabijać w butelkę”. Za jeden litr wody butelkowej mamy około 300 litrów wody z sieci. Przykład musi iść od góry w temacie zdrowia, oszczędności pieniędzy publicznych i ekologii – dodaje.

Do swojej interpelacji radny dołączył badanie wody wykonane w Przedsiębiorstwie Gospodarki Miejskiej w Polkowicach.

– Dobry pomysł, bo skoro zachęca się mieszkańców do picia wody ze zdrojów, to dlaczego urzędnicy czy radni na sesjach nie mogą być kranówki – powiedział nam pan Janusz, polkowiczanin. – Niech pokażą, że jest dobra.

Na razie nie wiadomo, jaki będzie odzew na interpelację radnego.

Fot. UR

Dodaj komentarz