Aktorka Jolanta Fraszyńska (na zdj.), Ambasadorka Kampanii Krajowej i dr n. med. Iwona Pirogowicz były gośćmi dzisiejszej konferencji podsumowującej IX Polkowickie Dni „Chronię Życie przed Rakiem”. Na spotkanie w auli Forum Zespołu Szkół przyszli także m.in. samorządowcy i przedstawiciele wielu instytucji, ale przede wszystkim młodzież.
– Mam potrzebę, żeby nie żyć byle jak – mówiła Jolanta Fraszyńska. – Żyję zdrowo. Wiem, co jem, sama gotuję, wysypiam się i nauczyłam się nie denerwować. Zarażam dobrą energią i czasem jestem w tym wręcz nieznośna. Kluczem jest świadomość. Słuchajmy swojego organizmu. Róbmy tak, by nie chodzić do lekarza, ale jak trzeba, to nie można zwlekać – dodała.
Zdaniem aktorki, w parze z dbałością o zdrowie fizyczne powinna iść także troska o zdrowie psychiczne.
Niespodzianką podczas spotkania było pouczające i bardzo sugestywne przedstawienie przygotowane przez mieszkańców działających w radzie osiedla Gwarków, na terenie którego znajduje się szkoła. Utworzyli sąd rejonowy w Polkowicach, w którym na ławie oskarżonych zasiadł… rak. Sprawca wielu chorób, a także śmierci, co mu skrupulatnie wyliczył prokurator, domagając się całkowitej jego eliminacji z tej gminy. Obrońca przypomniał, że to ludzie sami narażają się, bo nie dbają o siebie, nie robią badań profilaktycznych, a rak tylko z tego korzysta. Podobnie zresztą mówił sam „oskarżony”, w ostatnim słowie, porównując się do złodzieja, który okrada sklep źle zabezpieczony przez właściciela. I poprosił o uniewinnienie. Ale to mu nie pomogło. Usłyszał wyrok – ma zniknąć z gminy Polkowice. Jednocześnie sąd nakazał mieszkankom m.in. wykonywanie regularnych badań profilaktycznych.
W Polkowicach program „Chronię życie przed rakiem” realizowany jest o dziewięciu lat. Szczepionka przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego jest w kalendarzu szczepień zalecanych przez Ministerstwo Zdrowia, ale ze względu na wysoką cenę niewiele osób może sobie na nią pozwolić, a nie znajduje się na liście szczepień obowiązkowych. Lukę tę wypełniają lokalne samorządy. Dzięki finansowemu wsparciu gminy Polkowice i Związku Gmin Zagłębia Miedziowego, już prawie 2200 dziewcząt skorzystało ze szczepień. W tym roku będzie 370 kolejnych gimnazjalistek z Polkowic i z okolicznych gmin.
– Nie ma lepszej inwestycji, jak w nasze zdrowie. Mając tego świadomość, co roku finansujemy programy zdrowotne, a jednym z nich jest „Chronię życie przed rakiem” – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic, który podczas dzisiejszej konferencji otrzymał statuetkę Białej Róży.
Przypomnijmy, polkowicki program „Chronię życie przed rakiem” to nie tylko szczepienia, ale także edukacja oraz bezpłatne badania profilaktyczne kobiet i mężczyzn. Projektowi towarzyszy kampania bilbordowa z udziałem gimnazjalistek. W akcję zaangażowały się też Polkowickie Amazonki, a pięć lat temu włączyli się do niej także chłopcy.
Dodajmy, że corocznie na raka szyjki macicy zapada na świecie pół miliona, a w Polsce – ponad 3600 kobiet. Z powodu tej choroby umiera w naszym kraju około 1600 pań rocznie, mimo iż nowotwór należy do tych nielicznych, których wykrycie w początkowym stadium gwarantuje całkowite wyleczenie.
UR