W Polkowicach na krajowej trójce doszło do wielkiego karambolu. Najpierw samochód osobowy wjechał w cysternę, a następnie dwa auta osobowe wjechały w autobus. Poszkodowanych było w sumie 30 osób w tym niemowlę. W akcji brało udział 200 osób.
Na szczęście były to tylko ćwiczenia. 74 strażaków, 30 policjantów, 14 funkcjonariuszy straży miejskiej, 18 lekarzy i personelu medycznego, 22 pracowników dróg krajowych i powiatowych oraz 40 uczniów ZS w Polkowicach wzięło udział w symulowanej katastrofie drogowej. Zorganizowano ją na krajowej trójce na wysokości Aquaparku. Służby musiały się uporać z dwoma zdarzeniami drogowymi, w których było tak zagrożenie ekologiczne związane z wyciekiem paliwa no i przede wszystkim były osoby poszkodowane.
– Tego typu akcje cechują się tym, że ten tzw. triage, czyli mówiąc krótko selekcja, jest bardzo ważnym elementem. Pozwala to bowiem uratować tych najciężej poszkodowanych. Musimy pamiętać, że we wszelkich akcjach ratunkowych osoby, które krzyczą są najmniej poszkodowane. Największe zagrożenie życia jest tych osób, które z jakiegoś powodu się nie odzywają – mówi Andrzej Hap, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Legnicy.
Mimo, że przygotowania organizacyjne do przeprowadzenia ćwiczeń trwały półtora miesiąca, to strażacy jak i pracownicy innych służb dowiedzieli się o szczegółach godzinę przed akcją.
– Strażacy, którzy czynnie biorą udział dowiedzieli się dzisiaj o godzinie 9. Zwołałem zbiórkę i nakreśliłem zadania, z jakimi muszą się zmierzyć. Wszyscy ćwiczą zatem tak, jakby wyglądało to w boju – mówi Sylwester Jatczak, Komendant Powiatowy PSP w Polkowicach.
Przećwiczono wszystkie procedury od momentu poinformowania służb o zdarzeniu po uprzątnięcie drogi. Wszystkie działania zostały zarejestrowane.
– Całe zdarzenie jest filmowane jak i przekazywane drogą internetową służbom inspekcji i straży za pomocą systemu „Kleopatra”. Oprócz tego są rozjemcy w poszczególnych służbach, 
którzy spisują wszystkie niedociągnięcia i wszystkie dobre strony. Później to wszystko zbierzemy na specjalnym zebraniu i ostatecznie nowe rozwiązania wprowadzimy do naszych procedur w przyszłości – mówi Bernard Nowak, szef Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Polkowicach
Zakrojone na tak dużą skalę ćwiczenie powiatowe centrum zarządzania kryzysowego organizuje co trzy cztery lata. Przez ponad dwie godziny droga krajowa nr 3 w Polkowicach była zablokowana i objazd był kierowany przez Polkowice. Polkowiczanie przyglądali się poczynaniom służb z kładki.
DRM
