57-letni mieszkaniec Łodzi jest podejrzany m.in. o to, że wyłudzał emeryturę swojej nieżyjącej matki. Wcześniej, przez pewien czas przebywał wraz z matką na terenie gminy Chocianów. Został zatrzymany w wyniku wspólnych działań polkowickich i łódzkich policjantów. Decyzją Sądu Rejonowego w Lubinie trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.
– Kilka dni temu do łódzkich policjantów zaczęły docierać informacje o trudnościach z ustaleniem miejsca pobytu 88-letniej kobiety, która w ostatnich latach przebywała również na terenie gminy Chocianów – informuje sierż. szt. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach. – Współpraca łódzkich i polkowickich policjantów doprowadziła ostatecznie do zatrzymania 57-letniego syna zaginionej kobiety. Wnikliwa praca śledczych dała podstawy do podejrzeń, że kobieta nie żyje, a jej syn od lat pobiera za nią emeryturę. Funkcjonariusze ustalili również, że ciało zmarłej może być ukryte na terenie jednej z chocianowskich posesji. W celu potwierdzenia tej wersji policjanci i specjalnie wyszkolony pies z zakresu poszukiwania szczątek ludzkich, pod nadzorem lubińskiej prokuratury, przeszukiwali teren znajdujący się w pobliżu wskazanego domu.
Przypuszczenia śledczych potwierdziły się. Na terenie działki funkcjonariusze znaleźli zakopane ludzkie szczątki. Decyzją Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Lubinie zostały one zabezpieczone i przekazane do ekspertyzy.
W związku z podejrzeniem wyłudzenia emerytury zmarłej osoby, 57-latek usłyszał w zarzut oszustwa. Mężczyzna został przekazany do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Lubinie, gdzie usłyszał kolejne zarzuty. Jak szacują policjanci, mógł pobrać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Decyzją Sądu Rejonowego w Lubinie został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Wideo:
Fot. KPP Polkowice
