Pierogi na tysiąc sposobów (FOTO)

Z serem, jagodami, czekoladą czy śliwką – Paszowickie Święto Pierogów zadowoliło gusta nawet najbardziej wymagających smakoszy. Wydarzenie cieszy się dużym powodzeniem już od dziesięciu lat.

Impreza rozrasta się z roku na rok. Święto Pierogów na stałe zagościło w kalendarzu imprez gminnych i stało się popularne nie tylko na Dolnym Śląsku. – Miewamy też gości z Francji, Niemiec i bardzo się z tego cieszymy, bo dzięki temu nasza gmina jest dobrze postrzegana na zewnątrz – uważa wójt gminy Sebastian Oszczęda.

W programie kulinarnego święta były także występy artystyczne i koncerty muzyczne, jednak najwięcej emocji wzbudził oczywiście konkurs lepienia pierogów. W tym roku zarówno jurorzy jak i zgromadzona publiczność byli zgodni, najwyżej oceniając wyroby wykonane przez Stowarzyszenie K.L.A.R. Panie przyjechały do Paszowic z miejscowości Kawcze w gminie Bojanowo (woj. wielkopolskie). A co ze sobą przywiozły? – Dużo by wymieniać. Przygotowałyśmy piętnaście rodzajów pierogów, niektóre były kolorowe. Wyróżnienie otrzymał „szmaragdowy tulipan” oraz „carski” w kolorze złocistym – podsumowała członkini stowarzyszenia Wiesława Świerzewska.

Imprezie nie przeszkodziły nawet przelotne opady. Wśród licznie przybyłych gości można było spotkać lokalnych polityków i vipów, których również skusił pyszny smak uszek. – Tradycyjne receptury, nowoczesne technologie i misterna praca dały wspaniały efekt. Pierogi są przesmaczne, polecam je wszystkim i mam nadzieję, że staną się świetną marką Paszowic – powiedziała Elżbieta Stępień, posłanka Nowoczesnej.

.

Fot. Daniel Śmiłowski

.

Dodaj komentarz