Pacjenci i ich rodziny oceniają ZOL

W Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Polkowicach przebywa obecnie 20 osób. Placówka została otwarta dwa miesiące temu i są już pierwsze oceny: pacjentów, a także ich rodzin.

Najstarsza pacjentka ma 93 lata, a najmłodszy, 63-letni pan Ryszard, korzysta z opieki Zakładu od połowy stycznia.

– Jak mnie przyjmowali, to nic sam nie mogłem zrobić, a teraz sam jem, sam ubieram się, sam golę i używając chodzika samodzielnie spaceruję – powiedział pan Ryszard. – Jeszcze trochę i może zmniejszy się ten przykurcz nogi. Opieka jest świetna, a przede wszystkim rehabilitacja – dodał.

Opinię tę potwierdza Krystyna Wlazło, której 84-letnia mama przez sześć tygodni była pacjentką ZOL, po pobycie w szpitalu.

– Spotkała się tutaj z bardzo serdeczną i profesjonalną opieką – podkreśla pani Krystyna. – Bardzo miłe panie pielęgniarki, czyściutko, świetna rehabilitacja, lekarze na miejscu. Dzięki zabiegom, moja mama, po trzech miesiącach po skomplikowanej operacji bioder, chodzi korzystając tylko z kuli. Panie rehabilitantki zmotywowały ją do ćwiczeń, dzięki czemu zyskała większą samodzielność i wróciła do domu w dobrej kondycji. Takie miejsce, to jest marzenie. Bywała wcześniej w różnych placówkach, ale po raz pierwszy, właśnie w Polkowicach, czuła się godnie. Szkoda tylko, że nie ma tutaj więcej łóżek, bo społeczeństwo starzeje się i coraz więcej osób wymaga profesjonalnej opieki – dodaje.

Jak informuje Dorota Pędlowska-Wojciech, kierownik ZOL przy Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych, pacjentami zajmują się opiekunki i pielęgniarki oraz dyżurni lekarze.

– Jeżeli jest taka potrzeba, nasi podopieczni są diagnozowani przez lekarzy specjalistów z Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych – dodaje kierownik ZOL. – Mieliśmy już kilka wizyt chirurga, psychiatry i neurologa. Na co dzień pacjenci korzystają z rehabilitacji i terapii zajęciowej oraz pomocy logopedy i wsparcia duszpasterza. Nasi podopieczni są pod dobrą opieką, ale jak każdy z nas, bardzo potrzebują rozmowy czy zainteresowania. Dlatego prowadzimy rozmowy z Polkowickim Centrum Wolontariatu dotyczące pomocy wolontariuszy.

Co miesiąc zbiera się komisja, która ocenia stan zdrowia podopiecznych Zakładu. Osoby, które po leczeniu zostają zakwalifikowane do samodzielnego funkcjonowania, wracają do domu, a przyjmowani są kolejni pacjenci wymagający pomocy.

Fot. PCUZ

Dodaj komentarz