Od niedzieli nieczynny jest oddział wewnętrzny Głogowskiego Szpitala Powiatowego. U jednej z pacjentek stwierdzono zakażeniem koronawirusem.
Głogowscy lekarze chcieli skierować 74-letnią pacjentkę do leczenia rehabilitacyjnego w Zielonej Górze. Tamtejsza lecznica zażądała jednak wcześniejszego badania w kierunku COVID-19.
– Pierwszy test wykonany u nas w szpitalu był pozytywny – mówi nam Ewa Todorov, rzecznik głogowskiego szpitala. Dlatego zdecydowano o zamknięciu oddziału wewnętrznego i odesłaniu pacjentki do Bolesławca, gdzie znajduje się oddział zakaźny.
– Cały personel oraz pacjenci oddziału zostali poddany badaniu. Pobrano 40 próbek wśród pracowników i 29 u pacjentów. Wyniki personelu są ujemne. Na rezultat badań hospitalizowanych osób musimy poczekać do wieczora lub jutrzejszego poranka – przyznaje Todorov.
W Bolesławcu wykonano już kolejne badanie u 74-letniej kobiety. Wynik był ujemny.
Oddział wewnętrzny głogowskiego szpitala pozostaje jednak zamknięty do momentu, w którym pojawią się wyniki testów pozostałych pacjentów. – Jeśli wszystkie wyniki będą ujemne, spodziewamy się pozytywnej decyzji sanepidu co do otwarcia oddziału – zakończyła rzeczniczka szpitala w Głogowie.
fot. materiały prasowe