Obronić własną twierdzę przed Będzinem

Przedostatni mecz przed własną publicznością w fazie zasadniczej. Po drugiej stronie siatki rywal, który punktowo jest na dystansie jednego zwycięstwa. Poniedziałkowy mecz Cuprum Lubin z MKS Będzin ma swoją wartość.

Goście w przypadku wygranej przedłużają nadzieje na miejsce w ósemce. W przypadku Cuprum, jest szansa na przeskoczenie drużyny Jakuba Bednaruka, przy wygranej za trzy punkty.

Rywalizacja lubińsko-będzińska jest wyjątkowo korzystna dla siatkarzy Cuprum. Na jedenaście rozegranych spotkań lubinianie przegrali tylko dwukrotnie, z czego jedna z tych porażek przydarzyła się w… obecnym sezonie. Drużyna Marcelo Fronckowiaka musiała uznać wyższość MKS w Sosnowcu, gdzie rywale odwrócili wynik z 1:2 na 3:2. MVP spotkania z połowy grudnia ubiegłego roku został wybrany Rafał Faryna. I to właśnie w osobie atakującego można upatrywać się największego zagrożenia po stronie MKS. Wracając jednak do bilansu, Cuprum historycznie nie przegrało żadnego meczu z będzińskim klubem w hali lubińskiego RCS. Pięć meczów od 2015 roku i pięć zwycięstw (kolejno 3:2, 3:2, 3:0, 3:0 i… 3:0). W poprzednim sezonie trzysetowe zwycięstwo ze statuetką MVP zakończył rozgrywający Cuprum Maciej Gorzkiewicz.

Cuprum w ostatnim ligowym spotkaniu ograło po tie-breaku BKS Visłę Bydgoszcz. Niektórzy nie do końca poważnie potraktowali zdobyte na bydgoskim terenie punkty, ale o ambicji zdegradowanego klubu niech świadczy fakt, że kilka dni później Michal Masny i spółka ograli 3:0 beniaminka z Suwałk. Dzięki wygranej z BKS Visłą i porażce MKS Będzin u siebie 2:3 z Indykpolem AZS Olsztyn, lubinianie mogą przeskoczyć poniedziałkowego rywala w tabeli. Strata wynosi trzy punkty, więc w grę wchodzi wyłącznie zwycięstwo 3:0 bądź 3:1.

Jakakolwiek zdobycz punktowa Cuprum będzie zresztą istotna. Swój mecz wygrała bowiem trzynasta w tabeli Asseco Resovia Rzeszów, zrównując się punktami z drużyną trenera Fronckowiaka. Lubinianie mają jednak o jedno zwycięstwo więcej od drużyny z Podkarpacia, mając dodatkowo do rozegrania mecz więcej – właśnie przeciwko MKS Będzin.

Poniedziałkowe spotkanie będzie okazją do goszczenia tzw. Ligi Hałasu, a więc akcji organizowanej przy współpracy PlusLigi i oficjalnym bukmacherem rozgrywek. Prowadzony będzie pomiar głośności dopingu fanów gospodarzy (między drugim a trzecim setem). Zwycięzcy/najgłośniejsi kibice w nagrodę otrzymają 10 tys. złotych do przekazania na wybrany cel charytatywny. Tym bardziej zachęcamy do obecności na trybunach podczas poniedziałkowego meczu. Dodatkowa gratka dla kibiców jest taka, że… dzieci oraz młodzież i studenci do 26 roku (za okazaniem legitymacji) mają darmowy wstęp na pojedynek!

Mecz 23 kolejki PlusLigi, pomiędzy Cuprum Lubin a MKSem Będzin odbędzie się o godzinie 20.30 w Hali RCS.

Cuprum Lubin /  Fot. Mariusz Babicz

Dodaj komentarz