Obrabował piekarnię, a potem wpadł z narkotykami

W ciągu niespełna jednej doby mieszkaniec Głogowa kilkukrotnie złamał prawo. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.

W nocy z poniedziałku na wtorek 40-letni mężczyzna włamał się do piekarni. Ukradł gotówkę i wyposażenie zakładu. Jego łup łącznie wart był 8,7 tys. zł. Kilkanaście godzin później trafił w ręce policji.

– Funkcjonariusze w trakcie zatrzymania ujawnili w jego samochodzie ponad 70 porcji narkotyków: metamfetaminy i tabletek ecstasy. Okazało się również, że kierował autem pod wpływem narkotyków – informuje podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.

Podejrzany usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem oraz posiadania narkotyków. Za te przestępstwa sąd może go skazać nawet na 10 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz