Mieszkańcy cierpliwie czekają, firmy liczą straty (WIDEO)

Rozkopany Jawor to nie tylko wymiana nawierzchni na krajowej „trójce”. Przy okazji modernizowane są sieci kanalizacyjne i wodociągowe. Inwestorem jest gmina oraz Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Ulica Narutowicza była pierwszym etapem kompleksowych remontów. Po przerwie przyszedł czas na kolejne części miasta. – Wszystko zgodnie z planem i harmonogramem – zapewniają wykonawcy. Brak opóźnień potwierdzają miejscy urzędnicy.

Obecnie trwa wymiana sieci wodnych na ul. Dąbrowskiego i Limanowskiego. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia i uzbrojeni w cierpliwość czekają na finał prac. Obowiązujące objazdy przez miasto przeklinają natomiast kierowcy. Nawigacje prowadzą „po staremu”, a alternatywne trasy są zatłoczone.

Powodów do niezadowolenia mają też lokalni przedsiębiorcy, którzy liczą straty. Na ul. Limanowskiego kilka firm pozbawionych jest dojazdu. – To niepoważne, że nikt wcześniej nie pomyślał. Można było najpierw remontować jeden pas jezdni, później drugi – komentują ich właściciele. Burmistrz Emilian Bera bije się w piersi i przeprasza za utrudnienia. Nie mamy na razie informacji, czy i jak miasto zamierza zrekompensować przedsiębiorcom straty.

Materiał wideo:

Dodaj komentarz