LUBIN/LEGNICA. Wiceszefowa PiS w regionie

IMG_3379Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło spotkała się dziś z mieszkańcami Lubina i Legnicy w ramach „Rozmów o Polsce”, objazdu kierownictwa partii po kraju. Oprócz wiceprzewodniczącej partii w spotkaniu wzięli udział również lokalni politycy PiS. Rozmawiali o przyszłości KGHM, eurowyborach jak i odpowiadali na pytania mieszkańców. Następnie wszyscy złożyli kwiaty na Wzgórzu Zamkowym, by upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej.

Wiceszefowa PiS przyznała, że każdy region i miejscowość mają inną specyfikę, a zatem i tematyka rozmów w poszczególnych miejscach często znacznie się różni. W Lubinie przede wszystkim rozmawiała z mieszkańcami o gospodarce.

IMG_3397– Lubin to takie miasto, w którym trzeba mówić właśnie o gospodarce, a przede wszystkim o tym, że majątek skarbu państwa musi być dobrze zagospodarowany i nie może być rozdrapywany, tak jak się to w ostatnim czasie dzieje z KGHM – mówi Beata Szydło, wiceprezes PiS.

Oprócz zaprezentowania programu partii, dużą część spotkania zajął temat majowych eurowyborów. Działacze PiS zachęcali do pójścia do urn, jak i prezentowali swoich kandydatów.

– Ważne, szczególnie dla gospodarki, jest żebyśmy wybrali do Europarlamentu takich ludzi, którzy będą bronili polskich interesów. I tu na Dolnym Śląsku PiS ma takich kandydatów. Pierwszy na liście jest Dawid Jackiewicz, który zajmuje się energetyką. Trzecia na liście jest Anna Zalewska, która zajmuje się odnawialnymi źródłami energii – mówi wiceprezes Szydło.

IMG_3415W Lubinie pojawił się jeden z kandydatów PiS do Europarlamentu, radny z Polkowic: Wojciech Marciniak. – Proponowany nam pakiet klimatyczny może być bardzo niekorzystny. Ceny energii pójdą przez to znacznie w górę. Będzie to niekorzystne dla gospodarstw domowych, jak i dla przemysłu. Będę wspierał pana Dawida Jackiewicza z całych sił, jeśli tylko znajdę się w Europarlamencie – mówił Wojciech Marcinak, kandydat PiS do Europarlamentu.

Działacze PiS po spotkaniu z mieszkańcami złożyli wieńce na Wzgórzu Zamkowym pod pomnikiem Solidarności i tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. 10 kwietnia miną cztery lata od tragedii prezydenckiego tupolewa. Lokalni działacze PiS zapowiedzieli dziś także wizytę w Lubinie Jarosława Kaczyńskiego.

IMG_0727Następnie wiceprezes partii pojechała na spotkanie z legniczanami. W sali konferencyjnej miejscowego starostwa zabrakło miejsc i organizatorzy musieli donosić krzesła. Licznie zgromadzona publiczność to entuzjaści PiS. Kierowane przez nią pytania do polityków tej partii były raczej narzekaniem na obecne rządy.

Beata Szydło dużo mówiła na temat KGHM. Na sali nie zabrakło zresztą byłego prezesa tej spółki, Krzysztofa Skóry. Sporo uwagi poświęciła konieczności wprowadzenia kadencyjności w samorządach. Jej zdaniem zasiedzenie wójtów, burmistrzów i prezydentów doprowadza do patologii i zawłaszczania możliwie wszystkich urzędów oraz stanowisk przez grupę związaną z gospodarzem gminy, a że ten zatrudnia swoich protegowanych, wybory może wygrywać dożywotnio.

Na temat służby mówiła natomiast lekarz onkolog senator Dorota Czudowska. Jej zdaniem premier nie wywiązał się z obietnicy, że rozliczy ministra zdrowia z kolejek do specjalistów. Polityk zauważyła, że sytuacja się nie poprawiła, a Bartosz Arłukowicz nadal kieruje resortem.

Podobnie, jak w Lubinie, tak i w Legnicy politycy Prawa i Sprawiedliwości zachęcali zebranych do udziału w majowych wyborach do Europarlamentu oraz głosowanie na ich kandydatów, a zwłaszcza na obecnego na sali anglistę i samorządowca, Wojciecha Marciniaka z Polkowic.

DRM/JOM

Dodaj komentarz