LUBIN. Miasto kolejny raz stolicą badmintona (WIDEO)

a2ac90883efd2b71c4f3b74ac3ad4351Lubin po raz kolejny stał się stolicą badmintona. Tym razem w naszym mieście odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Juniorów. Przez cztery dni na kortach zobaczyliśmy ponad 150 zawodników i zawodniczek z 16 europejskich krajów.

Niewiele brakowało, abyśmy w finale miksta zobaczyli polski pojedynek. Po zaciętym meczu Paweł Śmiłowski i Magdalena Świerczyńska wygrali z francuską parą Gicquel/Heriau 2:1 (21:19, 17:21, 21:19). Mecz dostarczył wielu emocji, ale biało-czerwoni zaserwowali je sobie na własne życzenie. W pierwszym i trzecim secie prowadzili 17:10 oraz 19:10, doprowadzając do nerwowej końcówki – Przy tak wysokim prowadzeniu w nasze szeregi wkradło się chyba lekkie rozluźnienie. Rywale zdobywali punkt za punktem, ale w decydujących momentach to my zachowaliśmy więcej zimnej krwi – powiedział Paweł Śmiłowski.

Chwilę później drugi polski mikst zmierzył się z ukraińską parą i wszyscy liczyli na biało-czerwony finał. Tymczasem spotkanie pary Cybulski/Dabczyńska nie dostarczył emocji. Reprezentanci Ukrainy w składzie Bosniuk/IlyInskaya wygrali dwa sety do 13. I zameldowali się w finale.

W decydującym meczu polski mikst nie dał większych szans reprezentantom Ukrainy. W przeciwieństwie do półfinału, tym razem biało-czerwoni nie nie popełnili błędów z wcześniejszego meczu i wygrali w dwóch setach do 16 – Jestem bardzo szczęśliwy. Nasza para pokazała, że nieprzypadkowo znajduje się w ścisłej czołówce rankingu. To był dla nas trudny mecz, ale chyba jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy na tym turnieju – mówił trener Paweł Lenkiewicz.

Turniej, który rozgrywany był przez ostatnie dni w hali SP 14 w Lubinie był kolejną międzynarodową imprezą, która odbyła się w Lubinie. W marcu ubiegłego roku ponad 600 zawodników z 34 krajów gościło na Mistrzostwach Europy Juniorów – W Lubinie dzieje się dużo rzeczy, związanych z badmintonem. Mnie cieszą głosy, że podczas organizowanych przez nas imprez widać w mieście tych wszystkich młodych ludzi z różnych krajów – mówi Marek Zawadka, prezes Dolnośląskiego Związku Badmintona.

Podczas Artengo Polish Junior zagrało ponad 150 zawodników i zawodniczek z 16 europejskich krajów – Można powiedzieć, że Lubin jest badmintonową stolicą. Lubin pokazuje, że można zrobić fajne imprezy – dodaje Marek Zawadka.

Samą organizację turnieju chwalili zarówno sami zawodnicy, jak i szkoleniowcy – Dla nas ten turniej jest przetarciem przed Mistrzostwami Europy, które również odbędą się w Lubinie. Cieszymy się, bo bardzo lubimy tu przyjeżdżać. Organizacja jest na najwyższym poziomie i to jest nie tylko moje zdanie – mówi Tibor Kessler, trener kadry Słowacji.

Po spotkaniach odbyła się oficjalna ceremonia wręczenia medali podczas której mogliśmy usłyszeć hymny Ukrainy, Francji, Czech, Słowenii i oczywiście Mazurek Dąbrowskiego – W takich sytuacjach zawsze łza się kręci w oku – powiedziała Magdalena Świerczyńska.

Już w marcu w Lubinie odbędzie się kolejna impreza. Tym razem będą to Mistrzostwa Europy Juniorów do lat 17. W dniach 17-25 marca w hali RCS w Lubinie pojawią się zawodnicy z 33 krajów i będzie to największa impreza w tej kategorii wiekowej.

Dodaj komentarz