– Bez powodu uderzył mnie pięścią, po czym spokojnie odszedł – relacjonuje poszkodowana kobieta. Policja poszukuje mężczyzny, który na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Hutniczej w Lubinie zaatakował lubiniankę. Napastnik miał pomalowaną na czerwono twarz.
Kobieta po raz pierwszy spotkała mężczyznę w czerwcu. Uwagę lubinianki przyciągnął jego charakterystyczny wygląd.
– Szłam z córką ulicą Jana Pawła i zobaczyłyśmy mężczyznę idącego z naprzeciwka. Gdy się do nas zbliżał, obie zwróciłyśmy uwagę na jego twarz. Miał wściekłe spojrzenie i całą buzię pomalowaną czerwoną farba. To był przerażający widok, ale na szczęście minął nas i nie zaczepiał – mówi mieszkanka Lubina, która chce pozostać anonimowa.
Do kolejnego „spotkania” doszło kilka miesięcy później. Lubinianka trafiła na napastnika ponownie na ulicy Jana Pawła.
– Byłam sama, on nagle doskoczył do mnie i wycelował pięścią w
moją twarz. Zrobiłam unik i cios trafił mnie w bark. Widzieli to kierowcy, którzy nas mijali. Nikt się nie zatrzymał, nikt mi nie pomógł. Oszołomiona zadzwoniłam na policję – mówi poszkodowana kobieta.
Kobieta apeluje do wszystkich lubinianek, żeby uważały na siebie.
– Jeśli ktoś go zauważy, proszę natychmiast powiadomić policję. Ten mężczyzna jest niebezpieczny! Nie chciałabym go znowu spotkać – mówi kobieta.
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
SIL
kierowcy, ludzie!!!! na skrzyżowaniu oczekujecie na zielone światło, widzicie zdarzenie jak na pasach dla pieszych uderza ,, czerwona twarz,, starszą kobietę!!! i nie reagujecie na ten widok? . To haniebne, nieludzkie!! ludzka znieczulica!!! podałąbym nr restracyjne dwóch samochodów, które oczekiwały na skrzyżowaniu na zielone światło!! (ale nie mam prawa do tego), widziałam w tych autach samych panów podobnych do byków *zielony bus, audi)i nikt nie pomógł bezradnej kobiecie!!! Wstydźcie się BYKI!!